Google stawia na sztuczną inteligencję. Mapy Google i Chromecast w zupełnie nowej odsłonie
Na początku września pisaliśmy w INNPoland.pl o wdrożeniu przez Google AI jak z hollywoodzkich filmów. Chodzi o wyjątkowo responsywnego czatbota AI, z którym można prowadzić niemalże "ludzką" rozmowę. Teraz Big Tech z Mountain View ogłosił kolejne nowości.
Google przeprowadziło aktualizacje w dwóch ważnych obszarach. Pierwszy to Google Home. Drugim są Mapy Google, a konkretnie funkcje Street View i Google Earth. Zmian z pewnością nie można określić jako kosmetyczne.
Google Home stanie się bardziej "inteligentne"
Użytkowników Google Home czeka aktualizacja. Jej zawartość obejmie nowe kontrolki, które będzie można przypinać do głównego menu. Urozmaicą interfejs aplikacji o wszelkie, zgodne z Google Home urządzenia, które zostały sparowane z kontem.
Dzięki temu unowocześnieniu korzystający z aplikacji w wygodny sposób, używając pilota telewizyjnego, będą mieli możliwość sterowania m.in.:
- oświetleniem,
- temperaturą,
- wideo domofonem.
Posługując się Asystentem Google, użytkownicy będą w stanie sterować wymienionymi funkcjami, wymawiając komendy głosowe. Pojawi się nowy tryb wygaszacza ekranu oraz opcja generowania grafik dla tego panelu z wykorzystaniem GenAI lub własnych Zdjęć Google.
Użytkownikom zostanie udostępniony również prompt. Za pośrednictwem fraz i poleceń, korzystający wskaże telewizorowi, jakie zdjęcie ma dobrać urządzenie. Oprócz tego GenAI przyda się w wybieraniu filmów i seriali. Na polecenie użytkownika przekaże informacje na temat danej produkcji i przytoczy oceny widzów.
Street View i Google Earth będą bardziej transparentne
Big Tech z Mountain View wprowadzi również aktualizację w Street View i Google Earth. Za sprawą technologii Cloud Store+ ze zdjęć satelitarnych znikną chmury i mgła. Efektem będą żywsze i bardziej transparentne ujęcia, pozwalające na dokładniejsze spojrzenie na Ziemię.
Zostanie dodana również opcja, umożliwiająca spojrzenie na różne części globu do 80 lat wstecz. Jak informuje spidersweb.pl będzie to możliwe dzięki wykorzystaniu historycznych zdjęć satelitarnych i lotniczych.
Przykładem jest zrzut, który udostępnił portal 9to5google.com. Widać na nim wybrzeże w San Francisco. W latach 40. XX wieku potężny port obsługiwał przemysł i transport. Dziś dokują tam wycieczkowce, a wybrzeże jest naszpikowane restauracjami.
Google wdrożyło też aktualizacje w Street View. Nowe zdjęcia pojawią się w ponad osiemdziesięciu państwach. Wcześniej niefotografowane tereny zostaną udostępnione użytkownikom, którzy chcą nawigować po krajach takich jak:
- Australia,
- Argentyna,
- Brazylia,
- Dania,
- Francja,
- Hiszpania,
- Islandia,
- Japonia,
- Kostaryka,
- Meksyk,
- Nowa Zelandia,
- Filipiny,
- Rwanda,
- Serbia,
- Republika Południowej Afryki,
- Szwajcaria,
- Urugwaj.
Natomiast w państwach: Bośnia i Hercegowina, Liechtenstein, Namibia i Paragwaj samochody Google z rejestratorami wyjadą na ulice miast i miasteczek po raz pierwszy w historii.