Czy Roblox to "piekło pełne pedofili"? Platforma odpowiada na zarzuty

Wiktor Knowski
16 października 2024, 15:55 • 1 minuta czytania
Popularna gra online staje przed zarzutami oszukiwania inwestorów i poważnych błędów w moderacji treści. Ostatni raport w tej sprawie wskazuje na aktywność pedofili oraz rozprzestrzenianie pornografii i agresywnych treści.
fot. Lamborghini/Ferrari Press/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Roblox to platforma do gry online, która umożliwia swoim użytkownikom i użytkowniczkom tworzenie własnych scenariuszy rozgrywki. Według publikowanych przez platformę danych codziennie korzysta z niej 80 mln osób, z czego większość ma poniżej 16 lat, a co piąty gracz nie ukończył nawet 9 roku życia


Platforma wyceniana na 27 mld dol. borykała się w ostatnich latach z poważnymi problemami finansowymi. Te rozpoczęły się już w 2021 roku, kiedy Roblox zaczął sprzedawać swoje akcje na nowojorskiej giełdzie. Po odnotowaniu w 2022 roku ponad miliarda dol. strat firma w ubiegłym roku zdołała wyjść z dołka finansowego, odnotowując rekordowe przychody. 

Według doniesień Hidenburg Research – amerykańskiej firmy inwestycyjnej, Roblox podawał swoim inwestorom przekłamane dane dotyczące ilości aktywnych użytkowników i użytkowniczek, równocześnie ograniczając wydatki na moderację treści na platformie.

Opublikowany przez nich raport stawia nacisk na ilość treści pedofilskich, pornografii oraz drastycznych i agresywnych materiałów. 

Nasza analiza ujawnia, że Roblox to piekielna przestrzeń pełna pedofili, użytkowników próbujących groomingować stworzone przez nas awatary, grup otwarcie publikujących dziecięcą pornografię, szeroko dostępnych gier o charakterze seksualnym, drastycznych treści i ekstremalnie obraźliwego języka. Wszystko to jest dostępne dla małych dzieci.– czytamy w raporcie amerykańskiej firmy. 

Roblox odpowiada na zarzuty

Roblox odrzucił doniesienia firmy Hidenburg Research, nazywając je "mylącymi" i podkreślając, że "bezpieczeństwo i kultura osobista stanowią fundament Roblox od momentu jego powstania niemal dwie dekady temu". 

“Codziennie dziesiątki milionów użytkowników w każdym wieku ma bezpieczne i pozytywne doświadczenia na naszej platformie, przestrzegając jej standardów społeczności. Roblox traktuje wszelkie treści i zachowania, które nie są zgodne z jego standardami, niezwykle poważnie. Zapewnia to zestaw proaktywnych i zapobiegawczych środków bezpieczeństwa, zaprojektowanych w celu wychwytywania i zapobiegania szkodliwej aktywności na platformie” – czytamy w oświadczeniu. 

Roblox wskazuje również na potencjalne korzyści, jakie Hidenburg Research mogłoby czerpać z przedstawienia ich platformy w złym świetle. Amerykańska firma inwestycyjna angażuje się w tzw. krótką sprzedaż akcji gry, czerpiąc korzyści finansowe ze spadku ich wartości. 

Czytaj także: https://innpoland.pl/208729,tworcy-the-day-before-powracaja-prosza-o-przebaczenie-za-klamstwa

Problemy z raportem 

W raporcie znajdziemy również pewne niezgodności z innymi źródłami przedstawiającymi finanse Roblox. Hidenburg Research stwierdza np., że platforma co roku wydaje o 2 proc. mniej na moderacje treści. Jednak, jak podaje Yahoo Finance, sprawozdania firmy odnotowują rokroczny wzrost o 3 proc. wydatków na te cele. 

Równocześnie Roblox już od dawna boryka się z zarzutami o aktywność pedofili i wulgarnych treści na ich platformie. W raporcie National Center on Sexual Exploitation gra online została nazwana "narzędziem dla przestępców seksualnych" i "zagrożeniem dla bezpieczeństwa dzieci". 

"Roblox powinien przewodzić branży w zakresie standardów bezpieczeństwa. Zamiast tego naraża młodych użytkowników i użytkowniczki na poważne ryzyko na platformie, którą wielu rodziców i samych dzieci słusznie uważa za bezpieczną przestrzeń" – czytamy na stronie NCOSE. 

W odpowiedzi na kolejne zarzuty Roblox ogłosił stworzenie Roblox Teen Council – programu trwającego 5 miesięcy, który zaangażuje młodych użytkowników i użytkowniczek do dyskusji na temat działania platformy i moderacji zachowań graczy.