Konfederacja chce... relokować polskie wilki. "Pomysł zły i absurdalny"

"Działamy na rzecz bezpieczeństwa ludzi i ich dobytku, zachowując jednocześnie odpowiedzialne podejście do ochrony przyrody" – zapowiada w poście na platformie X Michał Połuboczek. Poseł Konfederacji w tym samym wpisie mówi o zbiórce podpisów pod projektem relokacji wilków.
"Naszym celem jest redukcja liczby wilków w pobliżu terenów zamieszkałych, głównie poprzez ich relokację na obszary bardzo słabo zaludnione, w tym także za granicą" – pisze Połuboczek.
Zobacz też: Dlaczego wilki są nam potrzebne? Cztery powody, by chronić te drapieżniki
Uzasadnieniem tego projektu miałyby być coraz częstsze przypadki ataków wilków. Według posła chodzi o "setki psów", jakie te chronione zwierzęta miały zabić "w ostatnich miesiącach".
Wilki za granicę
To nie pierwszy raz, kiedy Konfederacja zajmuje się tematem wilków. Temat ten poruszony został już przez posłów prawicowej partii pod koniec stycznia, kiedy prowadzili na ten temat rozmowy przed Urzędem Wojewódzkim w Rzeszowie.
Wówczas Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Rzeszowie informowała, że w minionym roku pojawiło się ok. 190 zgłoszeń dotyczących ataków wilków na zwierzęta gospodarskie. Już wówczas pojawił się pomysł relokacji wilków z dala od gęsto zamieszkałych terenów. Wcześniej nie było jednak mowy o przesiedleniach za granicę.
Stanowcza reakcja
W komentarzach pod postami posła w mediach społecznościowych dominuje niechęć do pomysłu. "Proponuję się douczyć, bo widzę braki w naukach przyrodniczych" – czytamy w jednym z bardziej uprzejmych komentarzy. Najczęściej pojawiają się jednak sugestie dotyczące relokacji samego posła.
Czytaj także: https://innpoland.pl/209936,produkcja-lekow-w-polsce-jak-wyglada-rynek-biotechnologii-medycznejKrytycznie wobec koncepcji Konfederacji odniosła się również społeczność naukowa. Specjalistki i specjaliści jednogłośnie stwierdzają, że pomysł jest niemożliwy do zrealizowania.
"Pomysł przesiedlania wilków jest zły i absurdalny" – mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" prof. Rafał Kowalczyk z Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży.
"Nawet jeśli uda się gdzieś jakieś wilki odłowić i relokować, to zwolnione w ten sposób terytorium zostanie szybko zasiedlone przez inne osobniki lub grupy rodzinne".
Zobacz więcej tekstów o zwierzakach na KlubZwierzaki.pl
Jak podaje "GW" liczba znacznie wzrosła w ostatnich latach – 2014 roku było w Polsce ich 1300. W roku 2022 – już nawet 4300. Jednak nie wzrosła przy tym znacząco liczba wilczych szkód – z 865 w 2018 roku do 979 w 2022. Od czasu II wojny światowej nie było również w Polsce przypadku, by wilk, który jest zdrowy, zaatakował człowieka.