Symulator stworzony przez Qumak ma być dostosowany do specyficznych polskich realiów występujących na torach kolejowych.
Symulator stworzony przez Qumak ma być dostosowany do specyficznych polskich realiów występujących na torach kolejowych. Fot. Kornelia Głowacka-Wolf / Agencja Gazeta
Reklama.
Dziki i wahania napięcia niebezpieczeństwem dla maszynistów
Przyczyną takiego stanu rzeczy jest fakt, że na całym świecie w ramach kursów dla maszynistów jako jedno z podstawowych niebezpieczeństw dla rozpędzonego pociągu wymienia się niespodziewane wtargnięcie na tory krowy. Tymczasem w Polsce takie zagrożenie jest praktycznie znikome – o wiele częściej za to pod szynami maszyny kolejowej może wylądować…dzik.
Innym elementem, często nie uwzględnianym przez zagranicznych producentów symulatorów jest fakt, że w Polsce następują częste wahania napięcia sieci trakcyjnej. Standardowo na świecie wynosi ono stale 3 tys. woltów. Z kolei w naszym kraju raz jest to 2 tys., a czasami 4,5 tys. woltów. Stąd konieczność stworzenia urządzenia dostosowanego do specyficznych polskich realiów – argumentują przedstawiciele Qumaka.
Wirtualna rzeczywistość ma być realną rzeczywistością
Dlatego firma pracuje obecnie nad stworzeniem symulatora, dzięki któremu po odbyciu na nim ćwiczeń maszyniści kierujący pociągami w Polsce będą w stanie instynktownie zareagować na zagrożenie pojawiające się na torach. Głównym elementem urządzenia, który to ułatwi, będzie bardzo dokładne odwzorowanie tras kolejowych w Polsce.
Oznacza to, że jeżeli na poszczególnej stacji kolejowej znajduje się np. skrzynka pocztowa oraz graffiti na ścianie, to również tak szczegółowe elementy zostaną uwzględnione w symulatorze. W efekcie maszynista na ekranie komputera także zobaczy tak samo wyglądającą wirtualną skrzynkę pocztową oraz graffiti na tym samym punkcie trasy – wyjaśniają przedstawiciele Qumaka.
Do tego urządzenie ma przyzwyczajać polskich maszynistów do tradycyjnych w naszym kraju niespodziewanych zagrożeń kolejowych, jak właśnie wtargnięcie na tory dzików czy spadki napięcia trakcji elektrycznej. Demonstrator symulatora ma zostać stworzony w 2016 r. Jego powstanie wsparto dofinansowaniem w kwocie ponad 13 mln zł z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

Napisz do autora: kamil.sztandera@innpoland.pl