
Od kilku tygodni wydawnictwa nie dostarczają książek do sklepu internetowego Merlin.pl. Spółka jest bowiem zadłużona na prawie 2 mln złotych długi. – Zamówienia realizujemy jednak w terminie – uspokoją władze Merlina.
REKLAMA
„Gazeta Wyborcza” donosi, że Merlin jest już ścigany przez 16 wierzycieli. Wobec jednego z dostawców –firmy dystrybucyjnej Olesiejuk –długi sklepu sięgają prawie 600 tysięcy złotych. - Od dwóch, może trzech miesięcy nie dostarczamy książek do Merlina. Jesteśmy na etapie negocjacji, ale sprawę skierowaliśmy do windykacji - wyjaśnia Krzysztof Olesiejuk, współwłaściciel FK Olesiejuk.
Inne wydawnictwa, jak należące do grupy PDW Czarna Owca czy Prószyński Media, także czekają na zaległe pieniądze. Niektóre zdecydowały się nawet skierować sprawę do windykacji. - Zadłużenie wobec PDW na pewno mamy. Jesteśmy jednak na etapie jego renegocjacji - twierdzi Tomasz Kowalski, prezes Merlin.pl.
Sytuacje sklepu ma odmienić nowy właściciel – firma Tell. Największa sieć salonów sprzedaży telefonów komórkowych złożyła ofertę nabycia 100 procent akcji Merlina. Sprawa powinna rozstrzygnąć się do połowy października.
Nie rozwiąże to jednak wszystkich problemów Merlina. Tell chce iść bowiem na układ i wynegocjować redukcję długu, na co nie chcą zgodzić się wydawcy. Sprawa rozstrzygnie się prawdopodobnie w sądzie.
Merlin jest jednym z największym sklepów internetowych w Polsce. Od 2013 roku jego właścicielem jest Czerwona Torbeka – spółka należąca do Czesława Świtalskiego, twórcy Żabki i Biedronki. W zeszłym roku spółka zanotowała straty rzędu 56 milionów złotych.
