
Celem akcji było przede wszystkim wytworzenie pozytywnej atmosfery wokół projektu oraz zaangażowanie pracowników do współtworzenia wizerunku firmy. To oni wymyślili slogany reklamowe, które wykorzystaliśmy potem w kampanii outdoorowej do stworzenia pachnących citylightów. Chcieliśmy dobrze wykorzystać potencjał, jaki tkwi w podwójnym znaczeniu sformułowania „poczuj miętę”.
Nadrzędnym celem było wyróżnienie się jako pracodawca na niezwykle konkurencyjnym rynku. To była przede wszystkim kampania wizerunkowa, a nie rekrutacyjna, choć oczywiście mierzymy jej efektywność, patrząc na przykład ile osób aplikowało przez specjalnie stworzony landing page, ile z nich zaprosiliśmy i ile zostanie z nami.
Niestety nie jesteśmy w stanie przekazać zapachu mięty przez internet. Dzisiejsza technologia jeszcze na to nie pozwala. Ale pracujemy nad tym.