Znasz to już? „Zdrowa” żywność, o której usłyszałeś w wiadomościach albo od znajomego, mającego hopla na punkcie zdrowego odżywiania. I nieważne, jak bardzo możesz tego nie lubić, kupujesz, bo myślisz, że wpływa pozytywnie na zdrowie. Tymczasem, nie wszystko jest tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać.
Wielu z nas bierze każdego dnia zestawy witamin, które mają wspomagać odporność, koncentrację, skórę czy włosy. I oczywiście, każdy z nas potrzebuje codziennie niewielkiej ilości takich witamin jak A, C czy E. Ale wieloletnie badania pokazują, że mamy więcej witamin niż potrzebujemy z tego, co codziennie jemy. Nie ma więc potrzeby dodatkowego wspomagania w pigułce, jeśli spożywamy zbilansowane posiłki.
2. Soki
Często nie zawierają błonnika, kluczowego składnika, wspomagającego nasz układ pokarmowy. Dostajemy za to cukier, który powodować późniejsze napady głodu, huśtawki nastroju czy ogólną ospałość i brak sił.
3. Pieczywo bezglutenowe
Jeśli nie należysz do 1 proc. mniejszości, który ma nietolerancję na gluten, prawdopodobnie nie będzie miał na Ciebie złego wpływu. Badania pokazują, że większość ludzi cierpi z powodu niewielkich wzdęć czy gazów, niezależnie od tego, czy spożywają pieczywo pochodzenia pszennego czy nie. Można więc śmiało po nie sięgać.
4. Mleko migdałowe
Drogie mleko migdałowe uchodzi za alternatywę dla krowiego. Przeżywa ogromną popularność w ostatnich latach. Migdały to co prawda białkowi mocarze. Ale szklanka mleka migdałowego zawiera zaledwie około 2 proc. migdałów i małe ilości białka. Jeśli więc szukasz prawdziwie zdrowej alternatywy, warto zdecydować się na mleko sojowe czy o niskiej zawartości tłuszczu.
5. Płatki
Szczególnie popularne wśród miłujących fitness i szczupłą, wysportowaną sylwetkę. W rzeczywistości to mnóstwo cukru i kalorii – szklanka zawiera ok. 600 kalorii, czyli tyle samo co dwie kanapki z serem i indykiem, albo cztery batoniki zbożowe.
6. Woda butelkowana
Nie jest czystsza i zdrowsza niż woda z kranu. Jednak ludzie na całym świecie wydają rocznie co najmniej 100 mld dolarów na wodę w butelkach. Tymczasem Elizabeth Royte, autorka książki „Bottlemania” dowodzi, że 92 proc. amerykańskich systemów wodnych spełnia lub przekracza federalne normy bezpieczeństwa. Woda z nich jest co najmniej tak samo czysta, a często nawet czystsza niż woda butelkowana. Doskonałym polskim przykładem jest np. Olsztyn, gdzie jest idealna do spożycia kranówa.
7. Olej kokosowy
Olej kokosowy ma zbliżoną zawartość do oliwy z oliwek, pod względem tłuszczu i kalorii. Ale w przeciwieństwie do łyżki oliwy, która posiada tylko gram tłuszczów nasyconych i ponad 10 gramów zdrowych tłuszczów, łyżka oleju kokosowego ma aż 12 g tłuszczów nasyconych i zaledwie jeden gram zdrowych tłuszczów. Eksperci sugerują unikanie tłuszczów nasyconych. Wpływają one na ryzyko podnoszenia cholesterolu i cukrzycy typu 2.