Wśród chętnych do przejęcia Allegro mają być m.in. amerykański eBay i chińska platforma Alibaba.
Wśród chętnych do przejęcia Allegro mają być m.in. amerykański eBay i chińska platforma Alibaba. Fot. Pixabay
Reklama.
Właściciele portalu aukcyjnego Allegro nie mówią „nie”, choć nie potwierdzili też krążących od kilku dni na rynku pogłosek o zamiarze sprzedaży firmy. – To dopiero doniesienia agencyjne, spółka Naspers, właściciel Allegro, jeszcze nie potwierdza tych informacji – komentował Łukasz Kiczma z Izby Gospodarki Elektronicznej.
Cóż, doniesienia wystarczyły, żeby ruszyła giełda potencjalnych nabywców. Według agencji Reuters w wyścigu mogą uczestniczyć globalni giganci rynku aukcji – amerykański eBay oraz chińska platforma Alibaba. W grę może wchodzić fundusz CVC Capital Partners. Ale też polscy gracze: Onet lub WP, choć możliwość wysupłania przez nich wspomnianych na wstępie kwot jest znacznie mniejsza.
Liczące sobie już siedemnaście lat historii Allegro to dziś nie byle gratka: portal obsługuje 84 proc. rynku aukcyjnego nad Wisłą, ma 14 mln klientów miesięcznie, „wyciął” dla siebie olbrzymią część szacowanego na 32 mld złotych rynku e-handlu w Polsce, a na dodatek prowadzi konsekwentną ekspansję w całym regionie. - Pod względem systemów aukcyjnych, jakie Grupa Allegro posiada w różnych państwach, patrząc na rankingi międzynarodowe, widać, że ta grupa ma bardzo duży potencjał – oceniał Kiczma.
Co więcej, południowoafrykańscy właściciele Allegro – czyli wspomniana firma Naspers – sprzedając Allegro zachowują kilka innych perspektywicznych atutów: m.in. OLX, Ceneo, PayU, czy otoMoto. Nie jest też tajemnicą, że od dobrych kilkunastu miesięcy indywidualni sprzedawcy – osoby wyprzedające prywatnie niepotrzebne im przedmioty – stopniowo przepływali do serwisu OLX. Co oznacza, że Naspers wcale nie wyjdzie z rynku aukcyjnego nad Wisłą – wręcz przeciwnie.

Napisz do autora: mariusz.janik@innpoland.pl