Lista zarzutów jest niebagatelna: kopiowanie opakowań, wprowadzanie w błąd konsumenta, robienie biznesu „na plecach” firmowych lodziarni – tak można podsumować oskarżenia menedżerów firmy Grycan. Ich adresatem jest sieć Lidl.

Jedna z cukierni Grycana. Przemek Wierzchowski/Agencja Gazeta

Reklama.

Lody Grycan wśród lodów Ballino. Fot. materiały prasowe

Reklama.

Mariusz Janik

Do magazynów Lidla miał już wkroczyć komornik, zajmując 46 tysięcy opakowań lodów marki Ballino. - Skierowaliśmy wniosek do sądu, bo działania sieci przekroczyły zasady dobrej konkurencji – miał skwitować dyrektor generalny firmy Marcin Snopkowski.

Co ciekawe, w drugiej połowie poprzedniego roku Grycan rozpoczął współpracę z Lidlem – i aż do grudnia był z niej względnie zadowolony. Za to gdy w grudniu pojawiły się w sklepach opakowania Ballino, w rodzinnej firmie Grycanów szeroko otwierano oczy ze zdziwienia: opakowania Ballino miały być bliźniaczo podobne do tych, do których przyzwyczaił swoich klientów podwarszawski producent. Różnica, rzecz jasna, dotyczyła ceny.

A także jakości i zdrowia, gdyż – jak przekonuje producent lodów – produkty sprzedawane pod marką Grycan są bardzo wysokiej jakości, a na dodatek są bezglutenowe. A o tak wyrafinowane cechy trudno w przypadku produktów Ballino.

Napisz do autora: mariusz.janik@innpoland.pl