Jeżeli ktoś tworzyłby rankingi szczodrości polskich firm, Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” wskoczyłoby zapewne z marszu na pierwszą pozycję listy. Spółka postanowiła podzielić się ze swoimi pracownikami zyskiem wypracowanym przez pierwsze siedem miesięcy tego roku.
W opublikowanym komunikacie firma ujawniła, że od stycznia do lipca tego roku udało jej się wypracować niemal 185 mln zł zysku netto. W porównaniu do pierwszych siedmiu miesięcy poprzedniego roku to więcej o niemal 26 mln złotych, są to również – zgodnie z informacjami firmy – najlepsze wyniki od pięciu lat.
– Taki, wyższy od wcześniej planowanego, wynik stwarza możliwość zwiększenia puli środków, przeznaczonych na nagrody uznaniowe dla załogi – podkreśla też firma. – Według szacunkowych wyliczeń w pierwszej transzy nagrody, każdy uprawniony pracownik PPL (ponad 1400 osób) mógłby otrzymać ok. 5200 złotych brutto – dodaje.
Jednak zapowiedzi te mają drugie dno: w „Portach Lotniczych” trwa spór zbiorowy między władzami firmy a związkami zawodowymi. Nagrody stają się kolejnym elementem tej batalii. – Możliwość wypłaty większej nagrody uznaniowej wymaga jednak zmiany zapisów Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy, który reguluje wysokość Funduszu Nagród – można przeczytać w komunikacie. – Na zmianę muszą zgodzić się wszyscy sygnatariusze ZUZP, czyli Naczelny Dyrektor i wszystkie działające w przedsiębiorstwie związki zawodowe. Mimo zgody na zmiany w zapisach dokumentu części partnerów społecznych, finalne porozumienie blokują cztery spośród siedmiu działających w PPL organizacji związkowych – dorzucają autorzy.
– W każdej chwili jestem gotowy do realizacji zobowiązań, w tym zobowiązania dotyczącego wypłaty pierwszej transzy nagrody uznaniowej, do czego zobowiązałem się w porozumieniu zawartym z częścią związków zawodowych – potwierdzał dyrektor PPL, Mariusz Szpikowski. – Aby tak się stało, warunkiem koniecznym jest zawarcie ostatecznego porozumienia z całą stroną społeczną dotyczącą kwestii płacowych, a niezbędnym elementem na drodze do tego jest zakończenie toczącego się z trzema związkami zawodowymi sporu zbiorowego. Niestety, takiej woli nie widać – kwitował. Innymi słowy, z perspektywy związkowców, nagrody uznaniowe są sposobem na zamknięcie związkowcom ust.