– Pracownik młodociany może być zatrudniony albo w charakterze przygotowania zawodowego, albo w celu wykonywania pracy zarobkowej, ale tylko przy pracach lekkich, czyli takich, które nie nadwyrężają rozwoju psychofizycznego młodocianego. Wykaz takich prac powinien być zaakceptowany przez okręgowego inspektora pracy i przez lekarza medycyny pracy – powiedziała agencji informacyjnej Newseria Biznes Dominika Zielińska, radca prawny, wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Toruniu i Bydgoszczy. Czytaj więcej
Jak przypomina portal Newseria, zgodnie z przepisami Kodeksu Pracy, pracownikiem może być każdy pełnoletni obywatel. Przepisy uwzględniają jednak również pracowników poniżej tego wieku, czyli tzw. pracowników młodocianych. To osoby w wieku pomiędzy 16 a 18 lat, a od września już nawet piętnastolatki.
Zwłaszcza oni powinni być uprzedzeni o podstawowych obowiązkach pracodawcy, który musi najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy przedstawić im umowę o pracę. Jak mówi Zielińska, pracy nie powinno rozpoczynać się nie mając w ręku podpisanego dokumentu. Sama umowa musi określać wyraźnie kto jest pracodawcą, a kto pracownikiem, wskazywać datę rozpoczęcia pracy oraz zawierać informację o wysokości wynagrodzenia.
Radca prawny przypomina również, że zgodnie z prawem obowiązują minimalne wynagrodzenia za pracę. W przypadku umowy o pracę to 2100 zł brutto, a w przypadku umowy zlecenia 13,70 zł za godzinę brutto. Trzeba też pamiętać o możliwości dochodzenia swoich praw w przypadku niewypłacenia wynagrodzenia. Osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę mogą się w tym wypadku zgłosić bezpośrednio do okręgowego inspektora pracy, później do sądu pracy. Osoby zatrudnione na podstawie umów cywilnoprawnych musi kierować skargi bezpośrednio do sądu cywilnego.
Należy również pamiętać o prawie do urlopu, które przysługuje wszystkim pracownikom etatowym. Ci młodzi mają do dyspozycji 20 dni płatnego wypoczynku w roku kalendarzowym. Prawo do nich nabywa proporcjonalnie po każdym przepracowanym urlopie. Niestety, jak mówi radca Zielińska, prawa do płatnych urlopów nie mają osoby zatrudnione na umowach cywilnoprawnych. I chociaż mogą się umówić z pracodawcą, że wezmą sobie tydzień czy dwa wolnego, to nie mogą za ten okres domagać się wynagrodzenia.