Kawa ze Starbucksa dostępna w małych miejscowościach? Kawiarniana firma ma ambitne plany na najbliższą przyszłość. Planuje podwoić liczbę lokali i skupić się na mniejszych miastach.
Choć Starbucks posiada 28 tys. lokali na całym świecie, w Polsce ma ich zaledwie 64. Jednak wszystko idzie zgodnie z planem, jak podkreśla Adam Mularuk, prezydent marki Starbucks CE w firmie AmRest Coffee, w rozmowie z Wiadomościami Handlowymi. Wprowadzając markę na polski rynek, firma nie zakładała brawurowego rozwoju z uwagi na silną konkurencję. I choć wprawdzie nie jest krajowym liderem pod względem liczby lokali, dziś Starbucks może pochwalić się największą liczbą dziennych transakcji.
Firma ma jednak ambitne plany rozwojowe i w niedalekiej przyszłości zamierza się dwukrotnie rozmnożyć. – W perspektywie dekady możemy bez trudu podwoić liczbę placówek, czyli prowadzić 120-150 punktów. Oczywiście wiele zależy od sytuacji ekonomicznej i politycznej – tłumaczy Mularuk w rozmowie z portalem.
Starbucks w małych miastach
Firmy nie odstrasza myśl, że w małych miastach może im się nie udać z powodu słabszej znajomości marki. Wręcz przeciwnie - właśnie tam planuje rozwijać swoją sieć kawiarni. Decyzję o lokalach w mniejszych miejscowościach Mularuk argumentuje tym, że Starbucks to marka-ikona, która znana jest wszystkim.
– Polacy znają ją z seriali i podróży, to nie jest szyld dla wybranych – wyjaśnia i dodaje, że przykład Bydgoszczy, w której sieć otworzyła kawiarnię w zeszłym roku, jest na to doskonałym przykładem. Kawiarnia, według zapewnień prezesa, prosperuje świetnie. Jeszcze w tym roku sieć planuje otworzyć 12-15 nowych punktów w różnych lokalizacjach Polski.
O Starbucksie było ostatnio dosyć głośno. Najgorętszymi wydarzeniami ostatnich miesięcy, w których znana sieć kawiarni odgrywała główną rolę, był rasistowski incydent, w wyniku którego na pół dnia zamknięto 8 tys. lokali, kosztowna fuzja z firmą Nestle oraz informacja o odejściu Howarda Schultza, wieloletniego prezesa marki, o czym informowaliśmy w INN:Poland.