Reklama.
Była siódma rano, kiedy zadzwonił telefon – tak zaczyna się opowieść Ibrahima Diallo, specjalisty IT w jednej z kalifornijskich korporacji. Było zbyt wcześnie na telefony z pracy, więc bohater tej historii pozwolił sobie zlekceważyć połączenie. Jeżeli telefon był zaledwie odległym pomrukiem, to potem nastąpiła sekwencja wydarzeń, która przypominała nadciągającą lawinę.