Szef zachowuje się jak niewychowany burak, kolega przy biurku obok ciągle papla, zamiast pracować, a klient pogrąża pracowników podczas spotkania służbowego, wiedząc o ich firmie więcej niż oni sami. Przez chwilę może nam przez głowę przemknąć myśl, że „otaczają nas sami idioci” - my byśmy nigdy się tak nie zachowali!
Co nie znaczy, że inni podzielają nasze zdanie. W swojej książce „Otoczeni przez idiotów”, szwedzki psycholog Thomas Erikson wyjaśnia, że kiedy nie rozumiemy czyjegoś zachowania, nie oznacza to jeszcze, że nasz rozmówca jest idiotą. Zazwyczaj ma po prostu „inny kolor” niż my.
Majówka to czas relaksu. Dlatego na początek długiego, majowego weekendu przygotowaliśmy selekcję lekkich i przyjemnych reportaży INNPoland. Zapraszamy na czytelniczą ucztę.
Jaki kolor ma moja osobowość?
Brzmi to tajemniczo, jednak odnosi się do tzw. kolorów osobowości. Jako pierwszy opisał je szwajcarski psychiatra Carl Jung, jednak dziś znamy je jako model osobowości DISC, który został opracowany przez Waltera Clarka w XX w.
Według tej teorii wyróżniamy cztery typy zachowań: czerwony, żółty, zielony i niebieski. Kolory czerwony i żółty to aktywni ekstrawertycy, z kolei zieloni i niebiescy są biernymi introwertykami. Z drugiej strony czerwoni i niebiescy są kolorami nastawionymi na zadania, a żółty i zielony - na relację z otoczeniem.
Thomas Erikson uważa, że to właśnie różnice w kolorach osobowości znacząco wpływają na nasze relacje z otoczeniem - zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Warto więc je poznać, by zrozumieć dziwne dla nas zachowanie innych oraz… nauczyć się z nimi postępować.
Czerwony kolor osobowości
Według Eriksona, czerwoni postrzegają samych siebie jako stanowczych, ambitnych, skłonnych do rywalizacji, zdecydowanych, niezależnych, ceniących czas oraz obdarzonych silną wolą.
Inni mogą mieć o nich nieco mniej przychylne zdanie. Czerwoni jawią się im jako natarczywi, dominujący, dokładni i twardzi. Nie słuchają, często się niecierpliwą, z łatwością wygarniają innym ich błędy, są wybuchowi i choleryczni. Zachowują się jak zdystansowani władcy.
I obie strony mają rację, jak twierdzi psycholog. Czerwoni często pełnią w firmach funkcje zarządzające, ponieważ mają naturalny dryg do liderowania. Ich ekstrawertyzm w połączeniu z nastawieniem na zadanie i niezabieganiem o dobre stosunki z innymi może jednak stworzyć dość wybuchową mieszankę.
Jeśli spotkasz czerwonego w pracy, pamiętaj że oczekuje efektów i nie przejmie się chorobą twojego chomika, która odciągnęła cię od wykonywania służbowych obowiązków. Jeśli czegoś od niego potrzebujesz - powiedz to wprost. Nie zanudzaj go szczegółami, nie zbaczaj z tematu. Czerwony żąda konkretów, i to ASAP.
Żółty kolor osobowości
Żółci uważają się za pełnych entuzjazmu, spontanicznych i twórczych ludzi. Sądzą, że są komunikatywni, łatwi w kontaktach, elastyczni i bezpośredni. To urodzeni optymiści, którzy nad nudną pracę przekładają rozrywkę i dobrą zabawę.
Ktoś, kto jest dokładnym przeciwieństwem żółtych, będzie miał ich za porywczych, nieproduktywnych i niezdyscyplinowanych egoistów, którzy wolą gadać (i to wciąż o sobie) zamiast pracować. Co więcej, nie umieją słuchać, są roztargnieni i nie dbają o szczegóły.
Żółci uwielbiają być w centrum uwagi i tak też zachowują się w pracy. Z uwagi na swój ekstrawertyzm i nastawienie na relacje są najgłośniejsi w biurze, sypią żartami i zbijają piątkę ze wszystkimi współpracownikami. Często pracują w działach wymagających kreatywności, bo są innowatorami.
Pracując z żółtym należy więc zwracać uwagę na… jego nastrój. Jeśli atmosfera wokół niego jest ciepła i swobodna, jego kreatywność sięga wyżyn, a pozytywna energia wylewa się strumieniami. Zbyt szczegółowa rozmowa szybko go znudzi, więc jeśli chcesz, by załatwił jakąś sprawę, najlepiej każ mu powtórzyć, co dokładnie ma zrobić.
Zielony kolor osobowości
Zieloni są godni zaufania, spokojni i przyjacielscy. Liczą się z innymi, bo umieją ich słuchać, są cierpliwi, zrównoważeni i myślący. Przynajmniej takie mają o sobie zdanie.
Inni mogą twierdzić, że zieloni są uparci i nie lubią zmian. Są niesamodzielni i pasywnie unikają jakiegokolwiek głębszego zaangażowania. Odkładają w nieskończoność ważne decyzje, a ich awersja do konfliktów sprawia, że boją się wyrazić własne zdanie, nawet jeśli wiedzą, że mają rację.
Erikson twierdzi, że zielony to zapewne twój najlepszy kumpel w pracy, który zawsze cię wysłucha. To też najliczniejsza grupa w społeczeństwie. Będąc nastawionymi na relacje introwertykami, nie przeszkadza im wypełnianie poleceń służbowych. To wręcz idealna rola dla nich - nie brać na siebie brzemienia odpowiedzialności.
Zieloni w pracy muszą mieć zapewnione poczucie bezpieczeństwa. Ważne jest zatem, by wysłuchać, co im leży na sercu i zachęcać do działania. Nie krytykować publicznie, a uwagi przekazywać w cztery oczy. Zielonym potrzebne są również jasne instrukcje wykonania zadania oraz ktoś, kto obejmie dowodzenie w danym projekcie.
Niebieski kolor osobowości
Niebiescy mają siebie za osoby dociekliwe, dokładne, logiczne i myślące, które dbają o jakość i szczegóły. Są refleksyjni, systematyczni uporządkowani i skromni. Ich słowa są zawsze przemyślane i wyważone. Są może nieco wymagający, ale dzięki nim firma działa sprawnie.
Po drugiej stronie barykady znajdą się ci, którzy będą uważać niebieskich za krytycznych, wybrednych moralizatorów o wąskich horyzontach umysłowych, którzy zbyt dużą wagę przykładają do szczegółów, przez co są opieszali. Co więcej mają się za mądrzejszych od wszystkich innych.
Jednak często mają ku temu powody. Niebiescy, nastawieni na zadanie introwertycy, zawsze są perfekcyjnie przygotowani do zadania. Ich dbałość o szczegóły i znajomość odpowiedzi na każde pytanie stawia ich w rolach ekspertów. W firmach zajmują zwykle analityczne stanowiska.
Jeśli masz w pracy jakiegoś niebieskiego weź pod uwagę to, że skoro sam jest perfekcyjnie przygotowany, to od ciebie oczekuje, że też „odrobiłeś lekcje”. Niebieskich nie interesują twoje prywatne opinie i wizje - oni chcą realnych faktów. I całej masy szczegółów.
Jak rozpoznać kolor innych osób
Thomas Erikson podkreśla, że zdecydowana większość społeczeństwa to kombinacja Kolorów. Według przeprowadzonych przez niego badań tylko ok. 5 proc. populacji stanowią jednokolorowi. 8 proc. to mieszanka dwóch kolorów, zaś reszta łączy w sobie trzy. Nikt nie ma w sobie czterech.
Jak podkreśla Erikson, znajomość kolorów innych osób da nam instrukcję ich obsługi. Jeśli masz trudności w rozpoznaniu, kto jest jakim kolorem, psycholog radzi przyjąć strategię zielonego - siedzieć i słuchać. Warto.