Reklama.
Raport organizacji Transport & Environment nie pozostawia wielkich wątpliwości co do tego, gdzie trafiają wypadające z łask pojazdy z silnikami diesla. Aż 40 proc. z 850-tysięcznej armady aut sprowadzonych w zeszłym roku do naszego kraju miało właśnie taki silnik. Trzy na cztery z tych aut wyprodukowano przed 2011 rokiem, czyli nie miały nawet słynnego DPF – filtra cząstek stałych.