Tim Cook, szef Apple, zadeklarował wsparcie swojej firmy dla odbudowy Notre Dame. Lista osób i firm, które składają się na odbudowę katedry, stale rośnie. Kto jeszcze się dorzuci?
Tim Cook, szef Apple, zadeklarował wsparcie swojej firmy dla odbudowy Notre Dame. Lista osób i firm, które składają się na odbudowę katedry, stale rośnie. Kto jeszcze się dorzuci? Fot. YouTube / CNBC
Reklama.
Jak szacuje stacja BBC, do tej pory zebrano już 800 mln euro. Po 200 mln euro wyłożą tuzy francuskiej gospodarki: właściciel marki LVMH (m.in. Dior czy Louis Vuitton) Bernard Arnault oraz firma L'Oreal. Do tego należałoby też dorzucić 100 mln euro zadeklarowane przez Francois-Henri Pinaulta – męża Salmy Hayek. Do tego poziomu dorównała też firma Total. Paryż wyłoży 50 mln euro, a kolejne 20 mln – JCDecaux, potentat rynku banerów reklamowych.
Do tej puli chcą się też dorzucić francuscy biznesmeni, bracia Bouygues (10 mln), bank Societe Generale (10 mln), region Ile de France (10 mln) oraz Europejski Bank Centralny (9 mln euro).
Polska dysponuje wspaniałymi fachowcami
W grę będzie też wchodzić wsparcie spoza Francji. „Przekazanie środków na odbudowę” obiecał w jednym z twittów m.in. Tim Cook, szef Apple. Zagraniczni donatorzy obiecują nie tylko pieniądze, ale też wsparcie organizacyjne i materialne. Sbierbank proponuje utworzenie ogólnorosyjskiej fundacji na rzecz odbudowy katedry. Szef bułgarskiego rządu zapowiada misję złożoną z doświadczonych rzemieślników.
Również polscy politycy deklarują chęć pomocy, choć nie jest pewne, czy chodzi o wsparcie organizacyjne czy finansowe. Sądząc po wypowiedzi ministra kultury i wicepremiera Piotra Glińskiego, raczej to pierwsze. – Polska dysponuje wspaniałymi fachowcami w dziedzinie konserwacji zabytków – skwitował Gliński, pytany o pomoc dla Francuzów.