Reklama.
Zmiana klimatu sprzyja produkcji wina
Ekonomista dr hab. Mariusz Maciejczyk z SGGW, który poszukuje innowacyjnych sposobów uprawy winogron i produkcji win w kontekście zmiany klimatu, w rozmowie z portalem Forsal.pl zauważa, że całkiem niedawno w Polsce odrodziła się kultura picia wina. Ludzie coraz chętniej piją wino i znacznie częściej sięgają po trunki wyprodukowane w Polsce.
Ekonomista dr hab. Mariusz Maciejczyk z SGGW, który poszukuje innowacyjnych sposobów uprawy winogron i produkcji win w kontekście zmiany klimatu, w rozmowie z portalem Forsal.pl zauważa, że całkiem niedawno w Polsce odrodziła się kultura picia wina. Ludzie coraz chętniej piją wino i znacznie częściej sięgają po trunki wyprodukowane w Polsce.
– Wina produkowano w Polsce już tysiąc lat temu. Klimat sprzyja winiarstwu także teraz, dlatego polscy naukowcy poświęcają liczne badania uprawom winorośli tak, aby były one ekologiczne i opłacalne – tłumaczy naukowiec.
Coraz cieplejszy klimat sprawia, że w Polsce powstają warunki, by tworzyć duże winnice. Co więcej, wcale nie grozi nam produkcja cierpkiego, mało słodkiego wina, gdyż więcej słońca w naszym kraju sprawia, że jagody winogron są bardziej słodkie.
„Rolnicy i inne osoby zakładające takie uprawy potrzebują informacji na temat odmian, chcą wiedzieć, jak dostosować glebę, jak nawozić, nawadniać i chronić rośliny przed szkodnikami, kiedy zbierać owoce i jak je przetwarzać na wartościowe wina” – pisze portal.
Polski cydr
Może wino ma więcej szans na stanie się polską dumą narodową, niż cydr. Choć wielu spodziewało się, że trunek z jabłek stanie się naszym towarem eksportowym, pomysł został dość szybko zablokowany przez środowiska wrażliwe na problem uzależnienia od alkoholu, m.in. biskupów.
Może wino ma więcej szans na stanie się polską dumą narodową, niż cydr. Choć wielu spodziewało się, że trunek z jabłek stanie się naszym towarem eksportowym, pomysł został dość szybko zablokowany przez środowiska wrażliwe na problem uzależnienia od alkoholu, m.in. biskupów.