Specustawa gazociągowa o inwestycjach związanych z gazoportem w Świnoujściu, którą właśnie ekspresowo przepycha rząd, może sprawić, że w Warszawie podrożeje prąd, jak podaje „Gazeta Wyborcza”.
Za zmiany ustawy zapłacą mieszkańcy
Choć propozycje w ustawie dotyczą Świnoujścia, w rzeczywistości mogą uderzyć w mieszkańców stolicy. Jak zauważa Andrzej Kublik z „GW”, „faktycznie chodzi o rozszerzenie przewidzianych w tej specustawie uproszczeń administracyjnych i odstępstw od normalnych zasad przetargowy na budowę kilkunastu gazociągów w całym kraju do dostaw gazu dla odbiorców indywidualnych oraz do nieokreślonej liczby elektrociepłowni”.
Do tej pory inwestycjami wyszczególnionymi w specustawie zajmowała się firma Gaz-System. Jednak po zmianie przepisów część z nich zostanie przekazanych do wykonania Polskiej Spółce Gazownictwa (PSG), mimo że wcale nie musi.
Na przykład Elektrociepłownia Siekierki czy Ciepłownia Kawęczyn dziś są połączone do Gaz-Systemu, zaś zgodnie z rządową propozycją, niedługo mają zostać połączone z PSG. Według pochodzącego z branży gazowej rozmówcy dziennika taryfy Gaz-Systemu są niższe niż taryfy PSG i to o kilkadziesiąt milionów zł rocznie.
– Na koniec dnia rachunek PSG zapłacą Warszawiacy w taryfie za ciepło – kwituje anonimowe źródło.
Szybko przepchnięta specustawa
Tym bardziej dziwi tempo, w jakim propozycje rządu zostały przygotowane i wdrażane w życie. Plany nowelizacji pojawiły się 4 lipca, 10 lipca rząd przyjął projekt, a dwa dni później trafił do pierwszego czytania w Sejmie. Co więcej zrezygnowano z konsultacji społecznych, a w rządzie ustawę przepchnięto tylko po obradach Komitetu Stałego.
Podwyżki czekają nas również jeśli chodzi o energię. Interwencja rządu nie zmniejszyła cen energii na dobre, lecz tylko przesunęła podwyżkę o rok. Jak szacują eksperci, w 2020 za prąd będziemy płacić o 30 – 50 proc. więcej, niż dziś.
Droższy gaz, tańszy prąd
Choć za prąd najwięcej zapłacą firmy i instytucje, a przed częścią podwyżek nie uciekniemy, to nie musimy być gospodarstwem, który zużywa go najwięcej. Jak pisał Konrad Bagiński z INNPoland.pl na spore oszczędności w tej kwestii pozwalają nowoczesne technologie.
Na liście mniej lub bardziej nowoczesnych sprzętów, które pozwolą nam zaoszczędzić znalazły się między innymi lodówka, czajnik elektryczny, żarówki, gniazdka elektryczne czy… okna.