PiS zapowiada w swoim programie wyborczym wprowadzenie minimalnej kwoty 70 zł, o którą będą co roku rosnąć emerytury i renty.
PiS zapowiada w swoim programie wyborczym wprowadzenie minimalnej kwoty 70 zł, o którą będą co roku rosnąć emerytury i renty. Fot. Marcin Stępień / Agencja Gazeta
Reklama.
W ogłoszonym w weekend programie wyborczym PiS zapowiada poważne zmiany w systemie waloryzacji rent i emerytur: świadczenia mają co roku rosnąć co najmniej o 70 zł.
Coraz bardziej obciążony ZUS
Według aktualnych zasad w przyszłym roku emerytury i renty musiałyby wzrosnąć o 3,24 proc.
- To by oznaczało, że np. ktoś, kto ma 1,3 tys. zł brutto emerytury, dostałby ok. 42 zł więcej, a ktoś, kto ma 1,5 tys. zł, miałby o 48 zł więcej. Po zmianach dostaną jednak 70 zł brutto, bo tyle co najmniej ma wynieść najniższa podwyżka - tłumaczy "Gazeta Wyborcza".
Ale to nie koniec, bo w programie PiS znalazła się również zapowiedź podwyższenia w przyszłym roku najniższej emerytury o 100 zł - oznaczałoby to, że wynosić ona będzie 1,2 tys. zł brutto.
Zmiany te ostro krytykuje wypowiadający się dla gazety specjalista od ubezpieczeń społecznych, dr Łukasz Wacławik. Zauważa, że przy dodatkowych emeryturach, obniżeniu wieku emerytalnego oraz bardzo słabej sytuacji finansowej ZUS może to oznaczać "w najbliższym czasie załamanie całego systemu wypłaty świadczeń".
Zmiany w systemie emerytalnym
– Nie jesteśmy w stanie dojść, ile zgromadziliśmy na emeryturę i ile możemy mieć na starość – alarmowała w kwietniu profesor z SGH i była wiceminister pracy Agnieszka Chłoń-Domińczak.
162 miliardy złotych z naszych kont w OFE, trafi na nasze prywatne, indywidualne konta emerytalne (IKE). Co dalej, zależeć będzie od właściciela konta – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Przeniesienie pieniędzy do IKE będzie obciążone opłatą przekształceniową w wysokości 15 proc. zgromadzonych środków.
Jak się jednak okazało, rząd po cichu zamroził prace nad ustawą likwidującą OFE. Zamierza je kontynuować dopiero po wyborach.
Tyle wynosi przeciętna emerytura w Polsce
Przeciętne świadczenie emerytalno-rentowe wypłacone w pierwszym półroczu tego roku wyniosło 2236,84 zł i było o 4,5 proc. wyższe niż rok wcześniej – podał ZUS. Nie oznacza to jednak, że warunki bytowe polskich emerytów uległy w tym okresie niespodziewanemu polepszeniu.
W czerwcu wypłacono prawie 7,7 mln rent i emerytur. Jak podaje ZUS, jest to ponad 111 tys. więcej świadczeń niż rok wcześniej. Samych emerytów w Polsce mamy już ponad 5,7 mln.