Seniorzy będą musieli się scyfryzować i – jeśli dotąd tego nie zrobili – założyć konto w banku. W planach rządu jest stopniowa rezygnacja z gotówkowych świadczeń emerytalnych.
Projekt nowej ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych zakłada m.in. wprowadzenie od 1 stycznia 2022 r. bezgotówkowej formy wypłaty emerytur i rent. Oznacza to, że listonosz nie odwiedzi już seniorów oczekujących na swoją kopertę z pieniędzmi. Ci jednak nie zawsze mają konto w banku.
Właśnie dlatego ustawodawca zakłada, że emeryci, którzy już pobierają świadczenie, będą mogli nadal otrzymywać je w gotówce. W przypadku seniorów, którzy uzyskają świadczenie po 31 grudnia 2021 roku, możliwa będzie inna niż bezgotówkowa forma jednak tylko w wyjątkowych okolicznościach i po uzyskaniu odpowiedniej zgody ZUS.
Choć dla rządu takie rozwiązanie jest ułatwieniem, emerytom, którzy jeszcze nie mają konta w banku, może nie przypaść ono do gustu.
W obu przypadkach konieczne byłoby nabycie prawa do minimalne świadczenia. Według wstępnych szacunków rocznie z emerytur stażowych "mogłoby rocznie skorzystać 200 tys. osób". Choć jednak dla wielu z nas taki pomysł brzmi interesująco, eksperci ostrzegają: w praktyce na tym rozwiązaniu może stracić każdy.