
Reklama.
Oszczędności dla linii lotniczych
Gdy coraz głośniej mówi się o konieczności bardziej radykalnych emisji CO2, otwiera się nowe pole bitwy dla firm lotniczych. Samoloty przyszłości mają być bardziej ekologiczne, a co za tym idzie oszczędne. Komisja Europejska chce wymusić bardziej drastyczne redukcje emisji CO2, m.in. poprzez zmniejszenie popytu na latanie za sprawą wzrostu cen biletów.Może cię zainteresować: Przychodzisz na samolot, a tam… loteria. WizzAir nie wpuścił na pokład 30 osób
Boeing stawia na samoloty napędzane zrównoważonymi paliwami lotniczymi (SAF). Airbus wierzy w wodór i flotę zeroemisyjnych statków powietrznych na różne dystanse. Zrównoważone paliwa lotnicze produkowane są m.in. ze zużytego oleju kuchennego, biomasy i odpadów.
Stanowią one dziś nie więcej niż 50-proc. domieszkę w mieszance z tradycyjnym paliwem lotniczym Jet-A1. SAF w procesie spalania emitują o 70-80 proc. mniej dwutlenku węgla.
Wskaźniki te, na poziomie UE, wynoszą aktualnie w samolotach powyżej 20 miejsc: 94 kg dla mężczyzn, 75 kg dla kobiet, 17 kg dla bagażu rejestrowanego oraz w samolotach powyżej 30 miejsc: 88 kg (niezależnie od płci) i 17 kg dla bagażu rejestrowanego.
Czytaj także: