Reklama.

Prezenty last minute. Najfajniejsze tech-gadżety do 100, 300 i 500 złotych

16 grudnia 2021, 09:47·4 minuty czytania

Publikacja artykułu: 16 grudnia 2021, 09:47

Święta za pasem, a ty wciąż nie wiesz co kupić najbliższym? Bez obaw, jest jeszcze szansa, że przesyłka zdąży dotrzeć przed Wigilią. Warto się jednak pospieszyć, jeśli nie chcemy całego przyszłego tygodnia spędzić na nerwowym wypatrywaniu kuriera. Specjalnie dla tych, którzy prezenty zdobywają na last-minute, przygotowaliśmy zestawienie przydatnych, czasem zaskakujących - ale w każdym przypadku fajnych prezentów. Do 100, 300 i 500 złotych.

Jeszcze nie masz prezentów? Spieszymy z pomocą! Fot: 123rf

Natalia Gorzelnik

100 złotych:

1. Biurkowy salon gier

Miniaturowa konsola może być doskonałym zabijaczem czasu i świetnym biurkowym gadżetem. Swoim wyglądem odwołuje się do czasów, gdy “pograć w gierki” chodziło się jeszcze (z monetami wyproszonymi od rodziców!) do specjalnych salonów gier. Kto nie pamięta tych magicznych chwil podczas kolonii w Dźwirzynie lub Jastarni?

My Arcade Micro Player to maluteńkie automaty retro. Posiadają oryginalne grafiki na obudowie, kolorowy wyświetlacz z podświetleniem 2,75" i wyjmowany joystick. Można na nich pograć w wiele kultowych gier m.in. w Pac-mana.

2. Nawilżacz powietrza

Takie urządzenie ma poprawić komfort snu, wpłynąć na piękno cery (koniec z suchością skóry!) i pomóc na problem wiecznie przesuszonego, bolesnego o poranku gardła. Niektórzy twierdzą, że nawilżacz powietrza może nawet pomóc na chrapanie!

Na rynku nawilżaczy powietrza znajdziemy wiele różnych modeli: w fantazyjnych kształtach (np. żaby) lub z dodatkowymi funkcjami (np. powerbank). Nas urzekł CECOTEC Pure Aroma 150 Yang 5284, który kształtem, w opinii redakcji, przypomina dizajnerską cebulkę. W wielu przypadkach prezent w punkt.

3. Lampa pierścieniowa

Jeżeli ktoś z twoich bliskich aspiruje do zostania influcerem/ką, może ucieszyć się ze sprzętu do robienia selfie życia. Lampa pierścieniowa, ze względu na swój okrągły kształt równomiernie doświetla fotografowany obiekt i prawie całkowicie eliminuje zbędne cienie. Innymi słowy - fotografowana osoba wygląda pięknie, młodo i jak milion dolców.

300 złotych:

1. Konsola Nintendo Game & Watch

Kolejna przenośna stacja gier na naszej liście, tym razem od kultowego Nintendo. To prezent, który powinien ucieszyć zarówno millenialsa, który chętnie popyka w gierkę z lat młodości, jak i trochę młodszego miłośnika cyfrowej rozrywki.

Nintendo przedstawiało nowy model konsoli Game & Watch z kolorowym wyświetlaczem w 2020 roku, dokładnie w 40. rocznicę debiutu na rynku ich pierwszej, przenośnej konsoli. Rok ten zbiegł się również z 30-tką najbardziej popularnego hydraulika świata - Mario, więc na odświeżonej wersji można było pograć właśnie w tę hiper-popularną i arcy-nostalgiczną grę. W tym roku wypuszczono kolejny kultowy tytuł. Przy okazji, to totalna świeżynka - Nintendo Game & Watch w wersji The Legend of Zelda oficjalnie pojawiło się w sklepach dopiero w listopadzie.

2. Czajnik na bluetooth

Ten wybór wywołał w redakcji najwięcej emocji. Jeden z kolegów stwierdził, że to gadżet dla totalnych leniwców, inni uznali, że nastawienie wody na kawkę nim jeszcze zdążymy wyskoczyć ze śpiulkolotu, jest prawdziwie genialnym rozwiązaniem. Co pewne, taki gadżet na pewno ucieszy miłośnika ciepłych napojów i nie pozostanie niezauważony wśród sterty innych, choinkowych podarków.

Jedną z propozycji może być REDMOND RK-M216S-E Smart. Jak zapewnia producent, dzięki aplikacji zainstalowanej w telefonie, można nie tylko włączyć czajnik, ale też ustawić temperaturę wody odpowiednią do rodzaju herbaty, którą chcemy przygotować. Przed włączeniem czajnika można również sprawdzić ile jest w nim wody oraz ustawić czas, kiedy ma się włączyć.

3. Szczoteczka soniczna

Jeżeli jeszcze nie wiecie, czym różni się od zwykłej szczoteczki elektrycznej, spieszymy z wyjaśnieniem. Szczoteczki soniczne są wyposażone w silnik emitujący drgania oraz słyszalne fale dźwiękowe o częstotliwości 20-20 000 Hz. Taka szczoteczka ma być bezpieczniejsza dla szkliwa zębów oraz ułatwiać rozbijanie płytki nazębnej. Drgania wykazują też działanie bakteriobójcze.

Jako że czyściutkie zęby to sama przyjemność, prezent nie dość, że praktyczny, może być bardzo trafiony. Jeden z redaktorów Inn, użytkownik szczoteczki, ostrzega jednak, że urządzenie może drażnić wrażliwe dziąsła. Warto zatem zwrócić na to uwagę przy wyborze modelu. Ząbki takie szczoteczki mają natomiast szorować doskonale. Całkiem niezłe noty w rankingach (i rozsądną cenę!) ma na przykład Philips Sonicare Easy Clean.

500 złotych:

1. Tablet graficzny

Za tablet graficzny można zapłacić od kilkuset - do kilku tysięcy złotych. W zależności od potrzeb i od poziomu zaawansowania. Zakładamy jednak, że w bardzo profesjonalny sprzęt inwestują już sami zainteresowani, którzy wiedzą najlepiej, czego dokładnie oczekują od swojego narzędzia pracy.

Na prezent nada się za to świetnie "tablet graficzny na start". Wacom Intuos S Bluetooth, zgodnie z opiniami użytkowników, ma być praktycznie niezniszczalny, dlatego nada się również dla bardzo młodych, początkujących grafików. Dobry stosunek ceny do jakości. "Do nauki podstawowej grafiki szczerze polecam", "świetny do nauki zdalnej" - zachwalają użytkownicy.

2. Dron

Sprzęt do zabawy, nauki oraz robienia całkiem niezłych nagrań i zdjęć, można dostać już w kwocie do 500 złotych. Jednym z najczęściej polecanych w rankingach modeli jest DJI Ryze Tello. Bezzałogowiec ma nie tylko świetnie radzić sobie w powietrzu, ale również pomagać użytkownikom poznać tajniki kodowania.

Opinie? "Świetna zabawka dla początkujących droniarzy. Sterowany z smarfona, prosty interface obsługi. Robi fajne fotografie i nagrywa filmy - nie w jakości full HD ale jakość jest zadowalająca", "bardzo stabilny. Mały, dzięki czemu można polatać także w budynkach. W pełni kompatybilny z aplikacją w telefonie. Wart swojej ceny."

3. Przenośny… grzejnik

To prezent idealny dla zmarzluchów. BLAUX HeatCore to przenośny grzejnik biurkowy. Zgodnie z zapewnieniami producenta, nagrzewa się w 5 sekund, do tego dba o powietrze poprzez zastosowanie unikalnego filtra, który wyłapuje kurz i włosy. Do tego ma być “cichy jak szept” i bezpieczny.

"Polecam ten produkt, jeśli potrzebujesz szybko się rozgrzać. Ciepłe powietrze zaczyna wiać od razu po włączeniu Heat Core, więc działa skutecznie również w wychłodzonych pomieszczeniach" - dostarcza recenzji portal digitogy.eu, który również ocenia urządzenie pozytywnie. E-grzejnik jest dostępny tylko przez internet.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl