Inflacja w Niemczech spadła, i to drugi miesiąc z rzędu. Różnica nie jest duża - to zaledwie 0,1 procenta, ale napawa Niemców i optymizmem, i obawą. Ich inflacja jest dwa razy niższa niż nasza - wyniosła obecnie 7,5 procent. Jest też jedną z najniższych w strefie euro. Jak tego dokonali?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Maj - inflacja 7,9 procent, czerwiec - 7,6 proc., lipiec - 7,5 procent. Tak wygląda sytuacja w Niemczech. U naszych zachodnich sąsiadów inflacja spada już drugi miesiąc z rzędu. Spadek jest co prawda nieduży, ale napawa Niemców optymizmem. Ten kraj ma jeszcze w zbiorowej pamięci wydarzenia sprzed wieku i bardzo alergicznie reaguje na inflację.
Do ostatniej chwili nie było pewne, jaką wartość inflacji wyliczy Destatis, czyli niemiecki urząd statystyczny. Analitycy spodziewali się odczytu w okolicach 7,5 - 7,6 procent. Nie było więc wiadomo, czy inflacja spadnie, czy nie. Większość spodziewała się delikatnego wzrostu, więc obecny odczyt jest pozytywnym zaskoczeniem.
Z drugiej strony Niemcy boją się, że inflacja po wakacjach wzrośnie. Nie bez przyczyny. Obecne spadki to zdaniem ekonomistów wynik dwóch działań - wprowadzenia specjalnego biletu miesięcznego za 9 euro i obniżek podatków na paliwa. Zadziałały one hamująco na inflację, ale po wakacjach ulgi mają się skończyć.
Jak Niemcy obniżyli inflację
Niemieckie władze obniżyły o ok. 35 centów (1,60 zł) cenę benzyny premium i diesla w hurcie. Na dodatek Niemcy wprowadzili specjalne bilety miesięczne za 9 euro. Obowiązują w całym transporcie publicznym na terenie całego kraju, z wyjątkiem pociągów dalekobieżnych.
Nowy bilet stał się w Niemczech wielkim hitem. Jeszcze przed 1 czerwca - wtedy zaczął obowiązywać - sprzedano ich 7 milionów. Tak znacząca przedsprzedaż wskazuje, że być może władze wydłużą okres jego obowiązywania - na razie nowe specjalne bilety mają działać tylko w czerwcu, lipcu i sierpniu. 9 euro to nieco ponad 41 złotych. W Warszawie miesięczny bilet sieciowy na każdy rodzaj komunikacji publicznej kosztuje obecnie 98 złotych.
Warto zauważyć, że Niemcy do tej pory nie mogły liczyć na pomoc banku centralnego. Są krajem strefy euro, więc stopy procentowe zależą do Europejskiego Banku Centralnego, który długo bronił się przed ich podnoszeniem. Dopiero tydzień temu EBC zmienił swoje stanowisko i pierwszy raz od 11 lat podniósł stopy procentowe. Podwyżka o 50 punktów bazowych była największa od początku XXI wieku. Mimo wszystko jest za wcześnie, by miała wpływ na niemiecką inflację.
W strefie euro gorzej niż w samych Niemczech
Roczna stopa inflacji w strefie euro wyniosła 8,6 proc. w czerwcu 2022 r., w porównaniu z 8,1 proc. w maju. Rok wcześniej stawka wynosiła 1,9 proc. - informuje Eurostat. Z kolei roczna inflacja w Unii Europejskiej wyniosła 9,6 proc. w czerwcu 2022 r., w porównaniu z 8,8 proc. w maju. Rok wcześniej stawka wynosiła 2,2 proc.
Polskie odczyty inflacji poznamy jutro. Analitycy są lekko rozbieżni w opiniach, ale najbardziej prawdopodobny jest wynik podobny do czerwcowego - ok. 15,5 procent.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl