logo
Hotele w słabej kondycji. Koszty rosną, a gości coraz mniej Fot. Dave Photoz/unsplash.com
Reklama.
  • Rosną koszty, gości ubywa. Czy to już kryzys w branży hotelarskiej?
  • We wrześniu po raz pierwszy od początku 2022 roku wzrost obłożenia hoteli wyhamował, czyli było mniej gości niż miesiąc wcześniej
  • Prognozy na najbliższy kwartał nie pozostawiają złudzeń – Polki i Polacy wstrzymują się z rezerwacjami
  • Hotelarze mierzą się z gigantycznymi wzrostami cen za gaz i energię elektryczną, a rekordowe podwyżki w ciągu roku sięgnęły średnio 312 proc. za gaz i 200 proc. za prąd – wynika z badania Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego (IGHP).

    Jak czytamy w raporcie Izby, wrzesień był pierwszym miesiącem od początku roku, w którym wyhamował wzrost obłożenia w stosunku do poprzedniego miesiąca.

    "I choć wskaźniki frekwencji w wielu hotelach utrzymały sią nadal na satysfakcjonujących poziomach, to wyraźnie zmniejszyła się grupa hoteli z obłożeniem przekraczającym 70 proc." – zaznaczono w raporcie.

    Po wakacjach mocniej odbijają hotele biznesowe, a spadki zaliczają obiekty wypoczynkowe. Dla całej grupy hoteli uczestniczących w ankiecie, 5 proc. nie przekroczyło frekwencji 30 proc., a satysfakcjonujący poziom obłożenia powyżej 50 proc. uzyskało 75 proc. hoteli.

    Prognoza mało optymistyczna. IV kwartał z niską frekwencją 

    "Analiza danych dotyczących rezerwacji przyjętych na kolejne trzy miesiące wskazuje na pogorszenie wskaźników w stosunku do ankiety sprzed miesiąca" – podaje IGHP. 

    Szczególnie dotyczy to października, którego prognozy są wyraźne słabsze niż miało to miejsce dla września. Kolejne miesiące wskazują na jeszcze bardziej niepokojąco niskie obłożenie.

    W październiku 35 proc. hoteli wskazuje na frekwencję poniżej 30 proc. (miesiąc temu dla września było to tylko 12 proc.). Z kolei obłożenie powyżej 50 proc. posiada tylko 20 proc. hoteli. Najliczniejszą grupę (45 proc.) stanowią obiekty z aktualną frekwencją pomiędzy 30 a 50 proc.

    Listopad powiela dane dotyczące października: 83 proc. hoteli posiada obłożenie poniżej 30 proc., natomiast frekwencję powyżej 50 proc. wskazało zaledwie 3 proc. obiektów.

    Grudzień będzie jeszcze słabszy od listopada: 92 proc. hoteli z obłożeniem poniżej 30 proc., także w obiektach wypoczynkowych, co oznacza, że przynajmniej na razie Polacy wstrzymują się z rezerwacjami na okres świąteczno-noworoczny.

    Koszty rosną, ceny za noclegi również 

    W raporcie IGHP wskazano, że dane dotyczące średniej ceny usług hotelarskich wciąż pokazują tendencję wzrostową. Wzrost cen, zarówno w stosunku do września ubiegłego roku, jak i tego sprzed trzech lat, odnotowuje zdecydowana większość hoteli.

    W stosunku do 2019 roku na wzrost cen wskazało 86 proc. obiektów i dokładnie tyle samo w relacji do września 2021 roku.

    "Konieczność podnoszenia cen przez hotele wynika z wciąż dynamicznie rosnących kosztów towarów i usług, żywności, wynagrodzeń, a przede wszystkim z wysokich wzrostów cen gazu i energii elektrycznej" – czytamy.

    Inflacja rośnie. Teraz już 17,2 proc.

    GUS w piątek 14 października podał najnowsze dane dotyczące inflacji. Z szacunku wynika, że we wrześniu ceny wzrosły o 17,2 proc. rdr. To już siódmy miesiąc z rzędu, kiedy wzrost cen usług i towarów konsumpcyjnych osiąga wartość dwucyfrową.

    Dane GUS wskazują, że we wrześniu najbardziej podrożały nośniki energii (29,9 proc.) Na drugim miejscu są żywność i napoje bezalkoholowe (19,3 proc.). Trzecie miejsce zajmują restauracje i hotele (17,8 proc.).

    Takiego odczytu spodziewali się ekonomiści. Analitycy przewidują, że szczyt wzrostu cen przypadnie dopiero na przełomie 2022 r. i 2023 r.

    Czytaj także: