Nie wszyscy Polacy wykorzystują L4 na podratowanie zdrowia. Okazuje się, że niektórzy symulanci w czasie zwolnienia podejmują dodatkową pracę, skaczą na spadochronach, a nawet występują w knajpach. Jednak muszą być ostrożni, ponieważ ZUS ruszył z masowymi kontrolami.
Reklama.
Reklama.
W porównaniu z ubiegłym rokiem liczba kontroli zwolnień lekarskich wzrosła o 25 proc.
Z ustaleń ZUS wynika, że wiele osób pracuje podczas L4, choć jest to niedozwolone
Urzędnicy mają prawo odwiedzać chorujących w domach, aby sprawdzić, czy wykorzystują zwolnienie lekarskie w odpowiednim celu
ZUS masowo sprawdza, co Polacy robią na L4
W trakcie pandemii Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS)ograniczył przeprowadzenie kontroli zwolnień lekarskich. Robił je wyłącznie na podstawie dokumentacji medycznych.
Jednak fale koronawirusa nie są już tak intensywne, więc ZUS postanowił powrócić do rutynowych kontroli. Jak się okazuje, jest ich coraz więcej. W I kwartale 2022 r. przeprowadził ich blisko 110 tys., a w tym samym okresie w roku ubiegłym - 85 tys.
Okazuje się, że kontrole zwolnień lekarskich są uzasadnione, ponieważ wiele osób wykorzystuje je w niewłaściwym celu. Szczegóły ujawnia dziennik "Fakt". Symulantów jest dużo, a niektóre aktywności podejmowane w trakcie zwolnienia są wyjątkowo zaskakujące.
Jedna z kobiet, która była na L4, pojechała na wycieczkę klasową swojego dziecka jako opiekunka. Inna, która przebywała na zwolnieniu lekarskim z powodu depresji, występowała w knajpach. Jak tłumaczyła, śpiewanie miało być elementem "terapii".
Z kolei stolarz ze złamaną ręką heblował sztachety podczas L4. Urzędników próbował przekonywać, że robił to w ramach rehabilitacji. Inny mężczyzna w czasie zwolnienia organizował warsztaty pszczelarskie w szkołach i przedszkolach. Gdy ZUS zapukał do drzwi innego mężczyzny, okazało się, że nie ma go w domu, ponieważ pomaga szwagrowi na budowie.
Niektórzy sami wystawiają się na pożarcie przez ZUS. Podczas zwolnienia lekarskiego mężczyzna skoczył ze spadochronem i pochwalił się tym w mediach społecznościowych. Z kolei inny rzekomo chory obywatel wyszedł z domu, by kupić kwiaty na Dzień Kobiet, gdy do jego drzwi zapukali kontrolerzy. Jak tłumaczył, musiał opuścić miejsce zamieszkania i udać się do kwiaciarni, ponieważ w przeciwnym razie naraziłby się żonie.
Czego nie wolno robić podczas zwolnienia lekarskiego?
Jak wskazuje Grzegorz Dyjak z centrali ZUS, "zwolnienie lekarskie wystawione choremu ma służyć regeneracji i powrotowi do zdrowia". Kombinowanie raczej się nie opłaca, ponieważ wykorzystywanie L4 w nieodpowiednim celu może skutkować odebraniem zasiłku chorobowego na cały okres zwolnienia. Z takim ryzykiem muszą liczyć się osoby, które podczas L4 np. wykonują pracę zarobkową.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Jak wygląda kontrola przeprowadzana przez ZUS? Urzędnicy mogą odwiedzać chorych w domach, aby sprawdzić, czy wykorzystują zwolnienia we właściwym celu. Do badania może wytypować także lekarz orzecznik lub pracodawca.
W czasach, gdy media społecznościowe są wyjątkowo popularne, to właśnie z Facebooka czy Instagrama wielu przełożonych czerpie informację na temat tego, w jaki sposób ich podwładni spędzają nie tylko czas wolny, lecz także czas, który mieli wykorzystać na podreperowanie zdrowia.
Jednak jak informowaliśmy w INNPoland.pl, przebywanie na L4 wcale nie oznacza konieczności przesiadywania w miejscu zamieszkania. Od końca sierpnia 2022 r. pracownik może chorować tam, gdzie chce.