Duży bank zawiesza popularny rodzaj hipotek. Tak tłumaczy przełomową decyzję

Czwarty co do wielkości bank w Polsce – ING Bank Śląski, który obsługuje ponad 4,8 mln klientów, podjął ważną decyzję w sprawie kredytów.

Od 17 grudnia 2022 r. bank zawiesi sprzedaż detalicznych kredytów hipotecznych ze zmiennym oprocentowaniem. W komunikacie poinformowano, że 13 grudnia 2022 r. pojawią się nowe oferty, ale będą one oparte jedynie o oprocentowanie okresowo stałe. Mają to być dwie oferty specjalne: "Zima na swoim" oraz "Eko kredyt hipoteczny".

Skąd taka decyzja? Jak wynika z oficjalnego oświadczenia, obecnie ING Bank Śląski pracuje nad "dostosowaniem systemów informatycznych, procedur wewnętrznych i wzorów umów do wprowadzenia kredytów hipotecznych z oprocentowaniem bazującym na stawce WIRON".

W praktyce oznacza to, że bank nie będzie już oferował kredytów opartych na wskaźniku WIBOR. Klienci, którzy do tego czasu dostaną formularz informacyjny o kredycie z ofertą dotyczącą zmiennego oprocentowania, będą mogli zawnioskować o kredyt do końca 2022 r.

WIRON (Warsaw Interest Rate Overnight) ma być docelowo kluczowym wskaźnikiem referencyjnym stopy procentowej. Jak podaje portal money.pl, będzie używany w umowach finansowych (czyli np. umowach kredytowych), instrumentach finansowych (czyli np. papierach dłużnych i instrumentach pochodnych), a także przez fundusze inwestycyjne (np. przy ustalaniu opłat za zarządzanie).

Nowy wskaźnik można stosować od grudnia 2022 r. Z kolei stopniowe wprowadzanie wskaźnika do umów i instrumentów finansowych zaplanowano na 2023 r. Banki będą mogły oferować kredyty oparte o WIRON i równolegle – oparte o WIBOR, choć np. PKO BP już zapowiedział, że się na to nie zdecyduje.

Dopiero w 2024 r. ma dojść do wycofywania produktów i instrumentów finansowych opartych o WIBOR. Od 2025 r. to WIRON ma być powszechnie stosowanym wskaźnikiem.

Czym różni się WIBOR od WIRON–u? Obecnie oprocentowanie rat jest regulowane w zależności od wybranego WIBORU–u – na okres trzech lub sześciu miesięcy. Z kolei WIRON to wskaźnik jednodniowy. W rezultacie kredytobiorca będzie mógł poznać ostateczną wysokość raty w dniu spłaty.

Oprocentowanie stałe zakłada, że rata kredytu pozostaje na niezmienionym poziomie przez określony czas np. na pięć lat. W ten sposób można ograniczyć ryzyko związane ze zmiennością stawek WIBOR-u, które mają bezpośredni wpływ na wysokość raty kredytu.

Natomiast oprocentowanie zmienne bazuje na aktualnie obowiązujących stopach procentowych. Jest ustalane w oparciu o WIBOR (3M lub 6M) i marżę. Ten drugi składnik jest zazwyczaj wyliczany indywidualnie dla każdego klienta i zależy m.in. o wysokości kredytu.

Przypomnijmy, że zaledwie wczoraj Rada Polityki Pieniężnej (RPP) po raz trzeci z rzędu pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Główna stopa referencyjna wynosi 6,75 proc. W czwartek 8 grudnia o godz. 15:00 prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński będzie tłumaczył powody tej decyzji na konferencji prasowej.