Obecnie na udzielenie kredytu hipotecznego mogą liczyć głównie osoby o wysokich dochodach. Zdaniem eksperta jest jednak możliwość, że grono kredytobiorców się poszerzy.
Reklama.
Reklama.
Możliwe, że dostępna kwota kredytu hipotecznego ze stałym oprocentowaniem może wzrosnąć nawet o 18 proc.
Urząd Komisji Nadzoru Finansowego planuje modyfikację Rekomendacji S
Bufor bezpieczeństwa wynosiłby 2,5 pkt proc. dla kredytów hipotecznych z okresowo stałym oprocentowaniem
Kredyt hipoteczny w przyszłym roku
2023 r. może być rokiem sporych zmian, jeśli chodzi o kredyty hipoteczne. Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors, przygotował wyliczenia dla TVN24 Biznesu. Według przewidywań eksperta może się zdarzyć, że kwota kredytu hipotecznego ze stałym oprocentowaniem wzrośnie o ok. 18 proc.
Bufor bezpieczeństwa wyniósłby przy tym 2,5 proc. Jak stwierdził Sadowski, mniejszy bufor "znacząco poprawi dostępność kredytów hipotecznych ze stałym oprocentowaniem". Dodatkowo jego wysokość z czasem by się zmniejszała. To dobra wiadomość dla osób starających się o kredyty, bo do tej pory mogą na nie liczyć jedynie osoby o wysokich dochodach.
Trwają prace nad Rekomendacją S
Nad wprowadzeniem zmian do Rekomendacji S pracuje Urząd Komisji Nadzoru Finansowego, który dąży do częściowego poluzowania badania zdolności kredytowej. Jednak jak podał "Business Insider", nie dotyczyłoby to jednak kredytów hipotecznych z oprocentowaniem zmiennym, opierających się np. na wskaźniku WIBOR 3M czy WIBOR 6M.
Zmiana miałaby objąć "stosowanie bufora na ryzyko stopy procentowej w procesie oceny zdolności kredytowej przez banki". Miałyby uwzględniać m.in. rekomendacje Komitetu Stabilności Finansowej. Jacek Barszczewski z Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego, cytowany przez TVN24 Biznes, odniósł się do kwestii kredytów mieszkaniowych.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Opinia eksperta Jarosława Sadowskiego
Jarosław Sadowski z Expander Advisors stwierdził, że zmniejszenie bufora w przypadku stałego oprocentowania jest dobrym pomysłem. Jego uzasadnienie zamieścił TVN24 Biznes.
Jak może się zmienić zdolność kredytowa?
Jarosław Sadowski wyliczył dla TVN24 Biznesu przykładowe kwoty kredytu po zmniejszeniu bufora. Swój przykład oparł na parze z dwójką dzieci oraz dochodem wynoszącym 8000 zł netto. Przed podwyżkami stóp procentowych rodzina otrzymałaby 591 tys. zł kredytu, obecnie będzie to 268 tys. zł. Po obniżeniu bufora kwota podskoczyłaby do 317 tys. zł.
Analityk podał też, jak w następujących przypadkach wyglądałaby dostępna kwota kredytu po zmniejszeniu bufora:
singiel z dochodem 5000 zł netto – 279 tys. zł;
w przypadku pary bez dzieci z dochodem 6000 zł netto – 311 tys. zł;
w przypadku pary z 2 dzieci i dochodem 8000 zł netto – 317 tys. zł;
w przypadku pary z 2 dzieci i dochodem 10 000 zł netto – 500 tys. zł.
"Kluczowe znaczenie ma dla nas bezpieczeństwo naszych Klientów. Dlatego (...) ofertę dostosowujemy do aktualnej sytuacji rynkowej i wymogów regulacyjnych. W kontekście rosnącej inflacji i stóp procentowych (...) chcemy zabezpieczyć klientów przed ryzykiem nadmiernego zadłużenia się" – tak swoją decyzję uzasadnił BNP Paribas, cytowany przez "Business Insidera".
W INNPoland od września 2022 r. Przedtem pisała artykuły dla magazynów studenckich oraz wykonywała w nich redakcję i korektę. W czasie wolnym czyta o PRL-u oraz psychologii, gra w planszówki i głaszcze koty.
UKNF pracuje także nad wprowadzeniem do treści Rekomendacji S specyficznych rozwiązań dotyczących kredytów mieszkaniowych opartych o stałą lub okresową stałą stopę procentową, tak aby konstrukcja bufora uwzględniała mniejsze ryzyko stopy procentowej kredytów okresowo-stałoodsetkowych w porównaniu do kredytów opartych o zmienne oprocentowanie.
Jacek Barszczewski
dyrektor Departamentu Komunikacji Społecznej w Komisji Nadzoru Finansowego
Po pięciu latach sytuacja finansowa kredytobiorcy jest już zwykle dużo lepsza. Część zadłużenia została już spłacona, więc w przypadku wzrostu stóp procentowych raty nie rosną już tak mocno. Nierzadko udało się już zgromadzić trochę oszczędności, które stanowią finansową poduszkę bezpieczeństwa. Po takim czasie prawdopodobny jest również wzrost dochodów kredytobiorcy.