"Najbardziej pożądany dokument kadrowy 2023 roku" – tak o deklaracji w sprawie rezygnacji z Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK) pisze na Twitterze Marcin Wojewódka, ekspert Instytutu Emerytalnego.
28 lutego wygasły bowiem wcześniej złożone deklaracje dotyczące rezygnacji z udziału w PPK. Osoby, które w dalszym ciągu nie chcą uczestniczyć w rządowym programie oszczędzania na poczet przyszłej emerytury, muszą ponownie złożyć dokumenty.
W przeciwnym razie pracownicy mogą się zdziwić, kiedy ich kolejna pensja (na koniec marca lub na początku kwietnia) zostanie pomniejszona o składkę na poczet PPK. Stanie się tak, ponieważ raz na cztery lata jest przeprowadzany autozapis do programu. Niezłożenie nowej deklaracji będzie równoznaczne ze zgodą na udział w PPK.
Jednak nie wszyscy muszą przejmować się dodatkowymi formalnościami. Autozapis obejmuje pracowników w wieku 18-54 lat. Starsi zatrudnieni nie zostaną automatycznie wpisani do programu, więc nie muszą składać deklaracji o rezygnacji.
Wzór deklaracji o rezygnacji z PPK można znaleźć na oficjalnej stronie programu mojeppk.pl. W pierwszej części należy wpisać dane dotyczące uczestnika PPK, czyli imiona, nazwisko, numer PESEL, numer dowodu osobistego lub paszportu.
W drugiej części wpisujemy nazwę podmiotu zatrudniającego. Trzecia część jest najważniejsza – to oświadczenie uczestnika PPK, w którym należy potwierdzić, że posiadamy wiedzę o konsekwencjach złożenia deklaracji. Na koniec wystarczy złożyć podpis.
Osoby, które chcą zrezygnować z PPK, muszą pilnować terminu. Czas na składanie deklaracji u pracodawców upływa wraz z końcem marca.
PPK zostały wprowadzone w 2019 r. W programie uczestniczy 2,5 mln osób (z około 11 mln uprawnionych), które zgromadziły na kontach około 13 mld zł.
W ramach PPK swoje cegiełki do oszczędności dokładają:
Wśród obywateli największe kontrowersje budzi fakt, że państwo automatycznie zapisuje nas do PPK. Można odnieść wrażenie, że pracownicy są więc przymuszani do udziału w programie.
Jednak jak tłumaczył w rozmowie z INNPoland.pl Robert Zapotoczny, prezes PFR Portal PPK, autozapis "to nie jest zmuszanie", tylko "szturchnięcie" wynikające z ekonomii behawioralnej.
Czytaj także: https://innpoland.pl/191216,ksiazek-krytykuje-prace-zdalna-tylko-jedna-branza-moze-z-niej-korzystac