• Od 1 marca 2023 r. obowiązuje rekordowa waloryzacja w wysokości 14,8 proc.
• Dzięki temu Jarosław Kaczyński otrzyma dodatkowo ponad tysiąc złotych
• Emerytka-rekordzistka z Wiejskiej może liczyć na prawie 2 tys. zł podwyżki

Kaczyński z podwyżką o 1 tys. zł, a i tak nie jest liderem

Z nieoficjalnych wyliczeń wynika, że dzięki rekordowej waloryzacji około 100 tys. seniorów otrzyma podwyżkę rzędu około 1 tys. zł. W tym gronie znajdą się nie tylko przeciętni Kowalscy, lecz także politycy.

Jak donosi "Fakt" na dużą podwyżkę będzie mógł liczyć prezes PiS Jarosław Kaczyński. Co miesiąc otrzymuje z ZUS około 7,5 tys. zł brutto emerytury. Po waloryzacji otrzyma podwyżkę rzędu 1,1 tys. zł brutto.

Warto pamiętać, że emerytura to niejedyne źródło utrzymania Kaczyńskiego. Świadczenie jest dodatkiem do uposażenia i diety poselskiej. Za pracę w Sejmie prezes PiS otrzymuje 16,8 tys. zł brutto.

Oto emerytka-rekordzistka z Wiejskiej

Jednak to wcale nie Kaczyński jest politykiem, który dostanie największą podwyżkę. Zdaniem "Faktu" tytuł emerytki-rekordzistki należy bowiem do Joanny Senyszyn (PPS). Z ZUS pobiera 13,3 tys. zł brutto.

W marcu świadczenie posłanki wzrośnie o około 1970 zł brutto. Poza tym Senyszyn dostaje jeszcze drugą emeryturę z Parlamentu Europejskiego w wysokości około 7 tys. zł miesięcznie. Podobnie jak Kaczyński otrzymuje też uposażenie i dietę poselską.

Zdecydowanie mniejszą podwyżkę emerytury otrzyma były minister obrony narodowej - Antoni Macierewicz. Bliski współpracownik Kaczyńskiego otrzymuje około 3,6 tys. zł brutto. Waloryzacja zwiększy jego świadczenie o około 560 zł brutto. On też może liczyć na uposażenie i dietę poselską.

Rekordowa waloryzacja. Tak wzrosną świadczenia emerytów

Podwyżki mają związek z rekordową waloryzacją, która od 1 marca 2023 r. wynosi 14,8 proc. W przypadku najniższych świadczeń (do 1688 zł brutto) stosuje się mechanizm kwotowy, który zakłada podwyżkę o 250 zł. Pozostałe emerytury i renty wzrastają procentowo.

W związku z tym emerytura minimalna rośnie z 1338,44 zł do 1588,44 zł. Na takie świadczenie mogą liczyć osoby, które przepracowały 20 lat (kobiety) lub 25 lat (mężczyźni) i w tym czasie odprowadzały składki emerytalne. Z ostatnich wyliczeń wynika, że na emeryturę minimalną nie łapie się około 383 tys. seniorów.

Emeryt ze świadczeniem rzędu 2 tys. zł brutto może liczyć na podwyżkę rzędu 296 zł. Od marca będzie dostawał 2296 zł na rękę.

Jednak dla niektórych emerytów marcowa waloryzacja ma słodko-gorzki smak. Osoby, które do tej pory pobierały z ZUS 2,2 tys. zł brutto, dostaną 325 zł podwyżki. Tym samym przekroczą próg 2,5 tys. zł, który zwalnia z podatku dochodowego. Oznacza to, że przez waloryzację będą musiały podzielić się częścią świadczenia ze skarbówką.

To jednak nie wszystko, co czeka na seniorów w marcu. Z uwagi na fakt, że 1 kwietnia wypada w sobotę, to jeszcze w tym miesiącu pierwsi emeryci dostaną trzynastki. Pozostali muszą poczekać do kwietnia. Trzynastka będzie wypłacana z urzędu wraz z regularną emeryturą.