• Rada Polityki Pieniężnej utrzymała dotychczasową wysokość stóp procentowych
• Do wzrostu inflacji w styczniu przyczyniło się m.in. podwyższenie stawek VAT na produkty energetyczne
• Inflacja w Polsce ma się stopniowo zmniejszać

Prognoza cenowa

W dniach 7-8 marca 2023 r. odbyło się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. W informacji przesłanej przez Narodowy Bank Polski podano, że prognozę inflacji oparto na założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP. Roczna dynamika cen może wyglądać następująco:

• w 2023 r.: 10,2 – 13,5 proc.;
• w 2024 r.: 3,9 – 7,5 proc.;
• w 2025 r.: 2,0 – 5,0 proc.

Prognoza inflacji

RPP przewiduje, że krajowa inflacja będzie spadać dzięki osłabieniu tempa wzrostu PKB, w tym również konsumpcji.

W efekcie Rada ocenia, że dokonane wcześniej silne zacieśnienie polityki pieniężnej NBP będzie prowadzić do obniżania się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego NBP. Jednocześnie ze względu na skalę i trwałość oddziaływania wcześniejszych szoków, które pozostają poza wpływem krajowej polityki pieniężnej, powrót inflacji do celu inflacyjnego NBP będzie następował stopniowo.Narodowy Bank Polski

Czytaj także: Odmowa rat przez wakacje kredytowe. "Błąd" banku może dotyczyć wielu osób

Prognoza tempa wzrostu PKB

PKB: Produkt Krajowy Brutto, wskaźnik efektów pracy społeczeństwa.

• w 2023 r.: -0,1 – 1,8 proc.;
• w 2024 r.: 1,1 – 3,1 proc.;
• w 2025 r.: 2,0 – 4,3 proc.

Oprocentowanie

Jedną z decyzji Rady było utrzymanie wysokości stóp procentowych. A zatem wciąż wynoszą:

• referencyjna: 6,75 proc.;
• lombardowa: 7,25 proc.;
• depozytowa: 6,25 proc.;
• redyskontowa weksli: 6,80 proc.;
• dyskontowa weksli: 6,85 proc.;

Poziom inflacji w styczniu

W styczniu 2023 r. inflacja CPI wyniosła 17,2 proc. rdr. (CPI: wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych).

Do wzrostu inflacji względem grudnia przyczyniły się:

• podwyższenie stawek VAT na produkty energetyczne;
• przenoszenie na ceny dóbrkonsumpcyjnych istotnego wzrostu kosztów.

Jednocześnie jednak obniżają się ceny surowców oraz inflacja PPI, czyli cen produkcyjnych. W połączeniu z osłabieniem aktywności gospodarczej poskutkuje to obniżeniem krajowej dynamiki cen dóbr konsumpcyjnych. Spadek ma nastąpić w kolejnych kwartałach.

Podwyżki rat kredytów

Osoby, które skorzystały z zeszłorocznych wakacji kredytowych, na jakiś czas mogły odetchnąć z ulgą. Ale teraz raty do nich wrócą i to ze zdwojoną siłą. Pisaliśmy o tym w innym artykule w INNPoland. Teraz ci kredytobiorcy będą musieli zapłacić 8 z 12 rat, a każda z nich może być wyższa niż w 2022 r. o kilkanaście tysięcy złotych.

"Stopy procentowe stopniowo rosły, ale aktualizacja oprocentowania przez banki odbywa się co trzy miesiące lub co sześć miesięcy, więc podwyżki stały się odczuwalne dopiero w drugiej połowie roku" – potwierdził główny ekonomista Expander Advisors Jarosław Sadowski, którego cytuje Business Insider.