Jeszcze do niedawna premier Mateusz Morawiecki mówił, że rząd nie ma pieniędzy na waloryzację 500 plus. Teraz okazuje się, że świadczenie prawdopodobnie jednak będzie większe. Zobacz, o ile wzrośnie.
Reklama.
Reklama.
W partii rządzącej zadecydowano, że świadczenie 500 plus ulegnie waloryzacji
Po podwyższeniu kwota będzie wynosiła 700 zł
To działanie jest odpowiedzią na "babciowe", które zaproponował Donald Tusk
Waloryzacja 500 plus. 700 plus zamiast 500 plus
Partia Prawa i Sprawiedliwości miała podjąć decyzję o podwyższeniu świadczenia500 plus. "Musimy mieć na najbliższe wybory mocny punkt w polityce społecznej. A że 500 plus nie było nigdy zmieniane, jego podwyższenie wydaje się naturalnym rozwiązaniem. Decyzja o tym już zapadła" – taką informację podał jeden z polityków PiS-u "Gazecie Wyborczej".
Nowa kwota ma wynieść 700 zł. A przynajmniej taka została podana jako "najbardziej prawdopodobna". Ostateczne rozwiązanie zostanie ogłoszone na kongresie programowym PiS-u, który ma się odbyć pod koniec czerwca lub na początku lipca.
Waloryzacja 500 plus ma być odpowiedzią rządu na świadczenie zaproponowane przez Donalda Tuska. Jak pisaliśmy w innym artykule w INNPoland, "babciowe"miałoby polegać na wypłacaniu 1,5 tys. zł miesięcznie każdej kobiecie, która po urlopie macierzyńskim zechce wrócić do pracy. Świadczenie dostawałaby przez 3 lata od tego momentu.
Dzięki tym pieniądzom będzie ją stać na to, aby wynająć opiekunkę albo zapłacić za żłobek. Zgodnie z nieoficjalną nazwą część kwoty mogłaby dostać babcią, która przejęłaby opiekę nad dzieckiem.
Opinia eksperta
Donald Tusk o pomyśle na "babciowe" powiedział podczas spotkania z wyborcami, które odbyło się w Częstochowie 23 marca 2023 r. Jak świadczenie oceniają specjaliści?
Dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego, w rozmowie z INNPoland stwierdził, że plan Tuska to co innego niż "kierunek (...). w którym szła obecna władza, czyli rozdawnictwo". Dlaczego? Bo nie będzie to dawanie pieniędzy "za nic". Kolek podkreśla, że państwo pobierze spore podatki i składki, ale równie dużo da Polakom w formie świadczeń.
"Babciowe" mają mieć zalety pod względem i społecznym, i gospodarczym. Wzrośnie aktywność zawodowa oraz wpływy do budżetu. Dla osób młodych będzie to zachęta do zakładania rodzin z dziećmi. Tak samo dla par bezdzietnych.
Kobietom będzie się (dosłownie) opłacało pójście do pracy, a nie pozostawanie cały czas w domu, by opiekować się dzieckiem.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
W INNPoland od września 2022 r. Przedtem pisała artykuły dla magazynów studenckich oraz wykonywała w nich redakcję i korektę. W czasie wolnym czyta o PRL-u oraz psychologii, gra w planszówki i głaszcze koty.
Ten program co do zasady będzie się bilansował. Jeśli kobieta wróci do pracy i zarobi płacę minimalną, to w składkach przekroczy kwotę, która zostanie jej wypłacona w formie tego świadczenia. Zatem z jednej strony państwo przyzna jej 1,5 tys. zł, ale z drugiej strony do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS) i do innych funduszy np. zdrowia czy pracy, wpłyną pieniądze prawie o takiej samej wartości.