Nieoczekiwana wiadomość dla seniorów. Te dane mogą zmienić ich emerytury

Choć w kolejnych miesiącach drożyzna ma hamować, to inflacja średnioroczna prawdopodobnie zostanie na poziomie dwucyfrowym. Według Narodowego Banku Polski będzie to ok. 11,9 proc. Jaki jest z tego wniosek?

Czytaj także: Znany "doradca" majątkowy wieści 80-proc. inflację. "Nie słuchajcie go"

Emeryci i renciści mogą się spodziewać wysokiej waloryzacji świadczeń w 2024 r. Bo, jak zaznaczył "Fakt", zależą one głównie od inflacji oraz realnego wzrostu płac. Jeśli przewidywania NBP się sprawdzą, waloryzacja w przyszłym roku wyniesie ok. 12 proc.

A co z samą inflacją? W pierwszej połowie marca NBP zakładało, że ten rok przyniesie nam wskaźnik wynoszący od 10,2 do 13,5 proc.

Ze wstępnych wyliczeń Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w porównaniu do marca 2022 r. inflacja z marca tego roku wyniosła 16,2 proc. To nieco więcej od prognozy ekonomistów, zgodnie z którą miało to być 16 proc. Przy porównaniu lutego i marca 2023 r. okazuje się, że w ciągu miesiąca ceny wzrosły o 1,1 proc. Przypominamy, że inflacja z lutego to 18,4 proc.

– Płaskowyż się powoli kończy i będzie bardzo szybkie zejście z poziomem inflacji w kierunku celu banku, czyli 2,5 proc., plus minus 1 pkt proc. Ale już w tym roku, w krótkim czasie, inflacja zejdzie do poziomu jednocyfrowego. – Taką zapowiedź wygłosił szef NBP Adam Glapiński podczas konferencji 9 marca 2023 r. Ale Polakom jego pozytywne nastawienie się nie udzieliło. Z marcowej edycji raportu "Current Consumer Mood" firmy GfK Polonia wynika, że aż 71 proc. badanych obawia się pogorszenia swojej sytuacji materialnej. Najlepiej świadczy o tym chęć oszczędzania pieniędzy na tzw. czarną godzinę.

Wnioski z ankiety opracowała Małgorzata Bodzon, Senior Project Manager w SW Research. Zacytowała ją "Rzeczpospolita".