Główny Inspektorat Sanitarny opublikował ostrzeżenie dotyczące produktu, który miała w ofercie Biedronka. Skażony artykuł spożywczy jest w stanie wywołać chorobę stanowiącą zagrożenie m.in. dla kobiet w ciąży.
19 kwietnia 2023 r. Główny Inspektorat Sanitarny opublikował ostrzeżenie publiczne dotyczące żywności. Znalazło się na jego stronie oraz profilu na Twitterze. Produkt wprowadzono w sklepach Biedronki.
W jednej z partii rolady ze szpinakiem wykrył bakterię Listeria monocytogenes, które może prowadzić do choroby: listeriozy. Jest zagrożeniem szczególnie dla kobiet w ciąży, noworodków i osób z obniżoną odpornością.
Pełna nazwa wycofanego produktu to Kraina Wędlin. Rolada ze szpinakiem. Klienci kupowali go w opakowaniach po 300 g. Według etykiety należy go spożyć do 24.04.2023.
Kod kreskowy: 5904750008819. Producent: Aves Sp. z o. o., Gajewniki 16, 98-220 Zduńska Wola, Weterynaryjny numer identyfikacyjny: PL 10190601 WE.
Wyprodukowano dla: Jeronimo Martins Polska S.A., ul. Żniwna 5, 62-025 Kostrzyn.
Skażony artykuł spożywczy może wywołać chorobę, która będzie szczególnie szkodliwa dla kobiet w ciąży i osób o niskiej odporności.
Producent Aves wycofuje partię, przekazał też dystrybutorowi informację o niezgodności wyrobu i konieczności natychmiastowego wycofania. Aves przygotował też stosowny komunikat dla klientów. Firma Jeronimo Martins Polska także rozpoczęła wycofywać z obrotu handlowego partię Kraina Wędlin. Rolada mięsna ze szpinakiem.
"Organy urzędowej kontroli żywności we współpracy z zaangażowanymi podmiotami prowadzą postępowanie wyjaśniające w przedmiotowej sprawie i monitorują proces wycofywania produktu" – informuje na swojej stronie GIS.
O problemach Biedronki pisaliśmy już w innym artykule w INNPoland. Również dotyczyły żywności. 17 kwietnia 2023 r. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował, że prezes UOKiK-u Tomasz Chróstny wygrał w sądzie z Jerónimo Martins Polska.
Sprawa dotyczyła wywieszek na stoiskach, które wprowadzały klientów w błąd. Napisy informowały, że dane owoce lub warzywa zostały wyhodowane w Polsce, choć tak nie było. Teraz sieć sklepów ma zapłacić 60 mln zł kary. Została ona nałożona przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Firma poinformowała Business Insidera, że zamierza odwołać się od decyzji sądu. Ma do tego prawo, ponieważ wyrok nie był prawomocny.
Główny Inspektorat Sanitarny