• Księża mogą liczyć nawet na dwukrotnie wyższe emerytury niż reszta Polaków
• Jedną emeryturę dostają z ZUS-u po skończeniu 65 lat, drugą z Funduszu Kościelnego po 75 roku życia
• Mogą też liczyć na dodatki. Sławoj Leszek Głódź w wojsku był... generałem, więc dostaje z MON 18 tys. zł miesięcznie

Na jaką emeryturę mogą liczyć księża? Wiele zależy od tego, ile ksiądz zarabiał i jakie składki emerytalno-rentowe odprowadzał. Jeśli płacił składki od najniższej krajowej pensji, to i jego świadczenie będzie niskie – rzędu tysiąca złotych.

Ale na przykład księża pracujący w szkołach czy na uczelniach zarabiają nieco lepiej. To przekłada się na odpowiednio wyższe świadczenia. Mogą liczyć na emeryturę w wysokości ok. 2,5 tysiąca zł.

ZUS to nie jest jedyne źródło świadczeń emerytalnych dla księży. Po ukończeniu 65. roku życia otrzymują emeryturę z ZUS-u, ale kiedy skończą 75 lat, dostają dodatkowe środki z Funduszu Kościelnego. Tym sposobem ostatecznie kwota otrzymywana przez osoby duchowne to często 5 tys. zł. Biskupi mogą liczyć na ok. 10 tys. zł.

Dla porównania: minimalna emerytura w Polsce to nieco ponad 1300 zł brutto. Średnia kwota świadczenia to ok. 2700 zł brutto. Emerytury mężczyzn są średnio o połowę wyższe niż kobiet.

Arcybiskup dostaje wyższą emeryturę niż były papież

Jednym z najlepiej uposażonych polskich hierarchów na emeryturze jest arcybiskup senior Sławoj Leszek Głódź. W 2021 roku wyszło na jaw, że dostaje on z Ministerstwa Obrony Narodowej 18 tys. zł. Dlaczego? Bo Głódź, skazany na kościelną banicję za krycie nadużyć seksualnych, był wojskowym kapelanem. Miał więc wysoki stopień wojskowy, teoretycznie fikcyjny, ale w praktyce przekładający się na tłustą emeryturkę.

Jak pisze Gazeta.pl, wysokie świadczenie Głódzia jest jeszcze bardziej kontrowersyjne, gdy zestawić je z emeryturą zmarłego niedawno Josepha Ratzingera, czyli byłego papieża Benedykta XVI. Z Watykanu otrzymywał on 2,5 tys. euro miesięcznie, czyli w przeliczeniu ok. 12 tys. zł. Oczywiście należy zastrzec, że nie wiadomo, czy i jaką emeryturę kardynał Ratzinger dostawał od państwa niemieckiego.

Coraz więcej emerytów żyje za grosze

Rośnie liczba emerytów, którzy żyją za mniej niż emerytura minimalna (1588,44 zł brutto). Z najnowszego raportu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), na który powołuje się "Fakt", wynika, że w 2022 r. wypłacił 365,3 tys. groszowych emerytur. Jeszcze w 2021 r. było to 337,6 tys.

"Wyraźny wzrost w latach 2017-2019 liczby emerytur przyznanych w wysokości niższej niż najniższa, to prawdopodobnie efekt obniżenia ustawowego wieku emerytalnego" – czytamy w raporcie ZUS.

Świadczenia niższe niż emerytura minimalna pobierają osoby, które nie wypracowały odpowiedniego stażu ubezpieczeniowego. W przypadku kobiet to 20 lat, a w przypadku mężczyzn – 25 lat pracy.

Groszowe emerytury pobierają głównie kobiety

Z nowych danych ZUS wynika, że wśród seniorów pobierających groszowe emerytury aż 80 proc. stanowią kobiety. Jednak od kilku lat rośnie też odsetek mężczyzn pobierających świadczenia niższe niż emerytura minimalna.

Jeszcze w grudniu stanowili zaledwie 1,2 proc. wszystkich świadczeniobiorców, a grudniu 2015 r. – już 5 proc. Z kolei w grudniu 2022 r. ten odsetek wzrósł do 19,8 proc.