INNPoland_avatar

Niezwykle kosztowny remont rządowego ośrodka. Władza zyska luksusowe SPA

Maria Glinka

07 maja 2023, 13:53 · 3 minuty czytania
Ośrodek rządowy w Łańsku, w którym szkolą się urzędnicy i ministrowie, zamieni się w luksusowe SPA. Obiekt jest w trakcie remontu i pojawią się w nim m.in. prysznic wrażeń czy pisuar na podczerwień. Koszt? Kilkanaście milionów złotych.


Niezwykle kosztowny remont rządowego ośrodka. Władza zyska luksusowe SPA

Maria Glinka
07 maja 2023, 13:53 • 1 minuta czytania
Ośrodek rządowy w Łańsku, w którym szkolą się urzędnicy i ministrowie, zamieni się w luksusowe SPA. Obiekt jest w trakcie remontu i pojawią się w nim m.in. prysznic wrażeń czy pisuar na podczerwień. Koszt? Kilkanaście milionów złotych.
Remont rządowego ośrodka w Łańsku na ostatniej prostej. Fot. Stanislaw Rozycki/Reporter/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Remont basenu w ośrodku rządowym

Ośrodek rządowy w Łańsku jest zlokalizowany w lesie nieopodal Jeziora Łańskiego (woj. warmińsko–mazurskie). To baza szkoleniowo–wypoczynkowa dla przedstawicieli rządu i KPRM. Z obiektu mogą korzystać też osoby z zewnątrz, pod warunkiem że są wolne miejsca.


W ośrodku od kilku lat jest przeprowadzany remont. Udało się już odnowić willę, z której korzysta szef rządu (tzw. premierówka).

W dalszym ciągu trwa także modernizacja basenu, za którą odpowiada Centrum Obsługi Administracji Rządowej. Jak wyjaśnia "Faktowi" KPRM, była ona konieczna, ponieważ basen został oddany do użytku w 1968 r.

"Budynek wraz z wyposażeniem i instalacjami uległ technicznemu zużyciu" - przekonuje w odpowiedzi kancelaria Morawieckiego. Pływalnia ma zostać odnowiona od środka i od zewnątrz.

Baza szkoleniowa zamieni się w profesjonalne spa

Remont jest podzielony na trzy etapy. Obecnie trwają przygotowania do ostatniej fazy renowacji. W planach jest odnowienie niecki, ale rządowe dokumenty, na które powołuje się "Fakt", wskazują, że w ośrodku rządowym pojawi się także sauna fińska, gabinet do masażu, łaźnia parowa, a nawet ściana z soli himalajskiej.

Ośrodek zostanie wzbogacony także o kostkarkę lodu, aby można było schłodzić rozgrzane ciało po wizycie w saunie. W zamówieniu pojawia się także "prysznic wrażeń". Ma to być kabina ze specjalnym prysznicem z przyciskami do regulacji temperatury i ciśnienia wody, aby zagwarantować komfortową kąpiel.

Tego typu udogodnienia można spotkać w profesjonalnym SPA, ale to nie wszystko, co planuje KPRM. W ośrodku będzie można skorzystać unowocześnionych toalet. Pojawi się tam m.in. pisuar spłukiwany na podczerwień i sedesy z elektryczną płytką do spłukiwania.

Ponad 11 mln zł za remont ośrodka dla rządu. Z pieniędzy podatników

Z dokumentów przetargowych wynika, że remont ośrodka rządowego pochłonie ogromne pieniądze. "Centrum Obsługi Administracji Rządowej (....) informuje, że na sfinansowanie przedmiotowego zamówienia zamierza przeznaczyć kwotę: 11 161 020,00 zł brutto" - czytamy.

Basen ma zostać uruchomiony w ferie zimowe 2024, a więc już po wyborach parlamentarnych. Jeszcze w tym roku ma zostać ogłoszony przetarg na przebudowę pomostów przy zejściu na plażę obok ośrodka. Ta inwestycja pochłonie około 150 tys. zł.

Premie dla swoich. Tak rząd oszczędza w czasach inflacji

Wątpliwości budzi nie tylko fakt, że ośrodek rządowy jest utrzymywany z pieniędzy podatników. Kontynuowanie inwestycji za miliony złotych jest dość zaskakujące, gdy przypomnimy sobie, jak jeszcze niedawno Morawiecki zachęcał Polaków do zaciskania pasa.

O tym jednak nie ma mowy, co widać też na przykładzie ministerialnych urzędników. W 2022 roku z pieniędzy podatników rozdano ponad 100 mln zł na nagrody i premie. Rekordzistami w zestawieniu są pracownicy Ministerstwa Finansów. Otrzymali 64 mln zł premii i nagród, z czego aż 15 mln zł tylko dla kadry kierowniczej.

Z doniesień "Faktu" wynika, że w Ministerstwie Spraw Zagranicznych wydano ponad 27,5 mln zł na nagrody dla 1,8 tys. pracowników. Z kolei Ministerstwo Zdrowia w ramach premii wypłaciło podwładnym ponad 5,6 mln zł. Resort przekazał, że 2,2 mln zł wydano ze środków ministerialnych, a kolejne 2,3 mln zł – ze środków europejskich.

Co ciekawe, w Ministerstwie Aktywów Państwowych, czyli u Jacka Sasina, który trzęsie państwowymi spółkami, na nagrody i premie przeznaczono zaledwie 25,6 tys. zł, a osoby na kierowniczych stanowiskach otrzymały okrągłe 0 złotych.

Czytaj także: https://innpoland.pl/188380,budzet-na-2023-dudek-to-nadal-fikcja-realnie-ponad-200-mld-zl-deficytu