Ośrodek rządowy w Łańsku, w którym szkolą się urzędnicy i ministrowie, zamieni się w luksusowe SPA. Obiekt jest w trakcie remontu i pojawią się w nim m.in. prysznic wrażeń czy pisuar na podczerwień. Koszt? Kilkanaście milionów złotych.
Reklama.
Reklama.
Remont basenu w ośrodku rządowym
Ośrodek rządowyw Łańsku jest zlokalizowany w lesie nieopodal Jeziora Łańskiego (woj. warmińsko–mazurskie). To baza szkoleniowo–wypoczynkowa dla przedstawicielirządu i KPRM. Z obiektu mogą korzystać też osoby z zewnątrz, pod warunkiem że są wolne miejsca.
W ośrodku od kilku lat jest przeprowadzany remont. Udało się już odnowić willę, z której korzysta szef rządu (tzw. premierówka).
W dalszym ciągu trwa także modernizacja basenu, za którą odpowiada Centrum Obsługi Administracji Rządowej. Jak wyjaśnia "Faktowi" KPRM, była ona konieczna, ponieważ basen został oddany do użytku w 1968 r.
"Budynek wraz z wyposażeniem i instalacjami uległ technicznemu zużyciu" - przekonuje w odpowiedzi kancelaria Morawieckiego. Pływalnia ma zostać odnowiona od środka i od zewnątrz.
Baza szkoleniowa zamieni się w profesjonalne spa
Remont jest podzielony na trzy etapy. Obecnie trwają przygotowania do ostatniej fazy renowacji. W planach jest odnowienie niecki, ale rządowe dokumenty, na które powołuje się "Fakt", wskazują, że w ośrodku rządowym pojawi się także sauna fińska, gabinet do masażu, łaźnia parowa, a nawet ściana z soli himalajskiej.
Ośrodek zostanie wzbogacony także o kostkarkę lodu, aby można było schłodzić rozgrzane ciało po wizycie w saunie. W zamówieniu pojawia się także "prysznic wrażeń". Ma to być kabina ze specjalnym prysznicem z przyciskami do regulacji temperatury i ciśnienia wody, aby zagwarantować komfortową kąpiel.
Tego typu udogodnienia można spotkać w profesjonalnym SPA, ale to nie wszystko, co planuje KPRM. W ośrodku będzie można skorzystać unowocześnionych toalet. Pojawi się tam m.in. pisuar spłukiwany na podczerwień i sedesy z elektryczną płytką do spłukiwania.
Ponad 11 mln zł za remont ośrodka dla rządu. Z pieniędzy podatników
Z dokumentów przetargowych wynika, że remont ośrodka rządowego pochłonie ogromne pieniądze. "Centrum Obsługi Administracji Rządowej (....) informuje, że na sfinansowanie przedmiotowego zamówienia zamierza przeznaczyć kwotę: 11 161 020,00 zł brutto" - czytamy.
Basen ma zostać uruchomiony w ferie zimowe 2024, a więc już po wyborach parlamentarnych. Jeszcze w tym roku ma zostać ogłoszony przetarg na przebudowę pomostów przy zejściu na plażę obok ośrodka. Ta inwestycja pochłonie około 150 tys. zł.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Premie dla swoich. Tak rząd oszczędza w czasach inflacji
Wątpliwości budzi nie tylko fakt, że ośrodek rządowy jest utrzymywany z pieniędzy podatników. Kontynuowanie inwestycji za miliony złotych jest dość zaskakujące, gdy przypomnimy sobie, jak jeszcze niedawno Morawieckizachęcał Polaków do zaciskania pasa.
O tym jednak nie ma mowy, co widać też na przykładzie ministerialnych urzędników. W 2022 roku z pieniędzy podatników rozdano ponad 100 mln zł na nagrody i premie. Rekordzistami w zestawieniu są pracownicy Ministerstwa Finansów. Otrzymali 64 mln zł premii i nagród, z czego aż 15 mln zł tylko dla kadry kierowniczej.
Z doniesień "Faktu" wynika, że w Ministerstwie Spraw Zagranicznychwydano ponad 27,5 mln zł na nagrody dla 1,8 tys. pracowników. Z kolei Ministerstwo Zdrowia w ramach premii wypłaciło podwładnym ponad 5,6 mln zł. Resort przekazał, że 2,2 mln zł wydano ze środków ministerialnych, a kolejne 2,3 mln zł – ze środków europejskich.
Co ciekawe, w Ministerstwie Aktywów Państwowych, czyli u Jacka Sasina, który trzęsie państwowymi spółkami, na nagrody i premie przeznaczono zaledwie 25,6 tys. zł, a osoby na kierowniczych stanowiskach otrzymały okrągłe 0 złotych.