Od lipca wzrośnie kwota wolna od podatku od darowizn – Prezydent Andrzej Duda podpisał pakiet zmian w czwartek 19 maja br. Ustawa SLIM VAT 3 przewiduje, że od 1 lipca 2023 r. kwoty wolne od podatku wyniosą:
Z kolei w Sejmie powstał jeszcze inny projekt, który rozszerza kwotę wolną nie tylko o nowe progi, ale też wszystkie darowizny łącznie otrzymane w ciągu 5 lat (licząc od 1 lipca 2023 r.) i mają wynosić:
Wyższe progi kwoty wolnej od podatku od darowizn rozwiązują problem z otrzymywaniem drogich prezentów przy okazji I Komunii Świętej czy wesela, ale też każdej innej okazji oraz po prostu, bez okazji.
Rozwiązanie nazwano potocznie podatkiem od prezentu na komunię czy wesele, bo niższa kwota wolna, w teorii, nakładała obowiązek na rodziców dzieci komunijnych zgłaszania droższych darowizn do skarbówki, a już w ogóle w przypadku nowożeńców, którzy częściej niż dzieci otrzymują drogie prezenty lub sporo gotówki, również od osób niespokrewnionych.
Zmiany będą znaczne, bo obecnie dla pierwszej grupy podatkowej kwota wolna to 10 434 zł, dla drugiej – 7 878 zł, a dla trzeciej – 5 308 zł. Zmiany na korzyść są więc ewidentne, a grono zwolnionych z podatku znacznie się poszerzy.
Z kolei darczyńcom łatwiej będzie obdarować przedmiotami takimi jak rower, quad czy nawet samochód. W niektórych przypadkach będzie możliwe obdarowanie nawet nieruchomościami, jak np. działka. Słowem – wszystko to, co mieści się w powyższych limitach.
Czytaj także: https://innpoland.pl/194228,bezpieczny-kredyt-2-proc-nie-tylko-na-pierwsze-mieszkanie-oto-wyjatekTzw. ustawa deregulacyjna, która wprowadza m.in. wyższą kwotę wolną od podatku od darowizn, w życie wejdzie w ramach szerszej ustawy – SLIM VAT 3, która z założenia ma służyć przedsiębiorcom, poprzez:
Jak wcześniej informowaliśmy w INNPoland, ustawa ta niesie ze sobą jeszcze jeden problem – podatek od zbiórek w internecie. Dlatego właśnie opozycja chciała odrzucenia tej ustawy w całości, z kolei obóz rządzący zapewnił, że przyjmując częściowo wadliwe przepisy, przygotuje też inne, które naprawią tę "wpadkę".
Przypomnijmy, na początku lutego wybuchła fiskalna afera. Wszystko przez podatek od zbiórek, który znalazł się wśród zapisów ustawy deregulacyjnej.
Pomysłodawca zmian – poseł PiS Piotr Kaleta, przeprosił za podatek i określił go "chochlikiem". Rząd zabrał się do pracy, chcąc naprawić przepisy.
– Wydałem już dyspozycję Ministerstwu Finansów, żeby niezwłocznie uściślili te kwestie. Organizacje pomocowe mogą być spokojne, że te rozwiązania w żaden sposób nie wpłyną na ich bardzo ważną aktywność – zapewniał premier Mateusz Morawiecki w lutym br.
Zegar tyka, czas na przyjęcie nowych przepisów przez Sejm, Senat i prezydenta jest tylko do 1 lipca 2023 roku. Inaczej skarbówka zacznie ściągać pieniądze od zbiórek internetowych.
Czytaj także: https://innpoland.pl/191327,skarbowka-zada-podatku-od-zbiorek-po-zmianach-bedzie-jeszcze-gorzej