HBO Max reaguje na zakaz współdzielenia konta, który niedawno wprowadził Netflix. Rywal obrał zupełnie inną strategię i nie zamierza ograniczać użytkowników. Z komunikatów, które rozsyła do filmożerców wynika, że z HBO Max mogą korzystać osoby, które nie są rodziną.
24 maja Netflix poinformował, że zażąda 9,99 zł miesięcznie od osób, które korzystają ze wspólnego konta, ale nie mieszkają w jednym gospodarstwie domowym. Kilka godzin później na ekranach telewizorów wielu Polaków zaczęły pojawiać się nowe komunikaty.
"Pomożemy Ci potwierdzić, że ten telewizor należy do Twojego gospodarstwa domowego" – czytamy. To praktyczny dowód na nową politykę Netflixa, której celem jest walka ze współdzieleniem kont.
Zupełnie inną strategię obrało HBO Max. "Dokonaliśmy przeglądu naszych Warunków Korzystania i chcielibyśmy poinformować Cię, że niektóre ich postanowienia nie będą miały do Ciebie zastosowania i nie będziesz zobowiązany do ich przestrzegania. Twoje prawa pozostają nienaruszone" – czytamy w komunikacie wysłanym przez HBO Europe, który cytuje portal branżowy wirtualnemedia.pl.
Po kliknięciu linku użytkownicy dowiadują się, które artykuły regulaminu są już nieaktualne. W dotychczasowym regulaminie HBO Max zaznaczyło, że użytkownikami upoważnionymi do korzystania z konta właściciela mogą być wyłącznie członkowie najbliższej rodziny lub gospodarstwa domowego. Ze zaktualizowanej wersji warunków korzystania z platformy ten zapis został usunięty.
HBO Max cały czas umożliwia stworzenie pięciu profili przy jednym koncie. Co więcej, w regulaminie nie figuruje już zapis, który sugerował, że platforma może ograniczyć maksymalną liczbę upoważnionych użytkowników – czyli tych, których właściciel może dodać lub tych, którzy mogą jednocześnie korzystać z HBO Max.
Zmiana regulaminy dotyczy osób, które założyły konto na tej platformie przed 13 czerwca 2023 r. lub nowych klientów, którzy postanowią wykupić subskrypcję. De facto wszystkie zmiany w regulaminie oznaczają, że HBO Max, w odróżnieniu od Netflixa, nie zakaże współdzielenia konta.
Tuż po tym, jak Netflix ogłosił wysokość dodatkowej opłaty za współdzielenie konta, w mediach społecznościowych zaroiło się od deklaracji rezygnacji z subskrypcji. Pojawiły się też pomysły, jak obejść nowy zakaz. Oczywiście nie namawiamy do oszukiwania Netflixa, ale platforma zostawiła sporo możliwości na współdzielenie konta bez finansowych konsekwencji. Internauci na forach dyskusyjnych i w mediach społecznościowych wskazują, że blokada dotyczy wyłącznie telewizorów Smart TV. Dostęp do serwisu za pośrednictwem smartfonów i komputerów na koncie innej osoby, nadal jest możliwy. Zatem można przekazać obraz ze smartfona na telewizor.
Inni używają VPN-ów. To programy lub aplikacje "oszukujące" numer IP, po którym można zlokalizować komputer czy inny sprzęt. Zazwyczaj używa się ich do korzystania z usług, które nie są dostępne w danym kraju.
Jeszcze prostszym sposobem jest oglądanie z Netflixa przez przeglądarkę internetową. Niektórzy uruchamiają serwis nie przez aplikację na telewizorze bądź przystawce z Android TV i w ten sposób oglądają filmy i seriale bez większych problemów i wydatków.