Jeden z pracowników sieci sklepów Żabka wyjawił w nagraniu na TikToku, co często pada łupem złodziei. Okazuje się, że są to... jednorazowe kubki do kawy. W wielu sklepach znika ich o wiele więcej, niż schodzi kaw. Jak wyjaśnić tę zagadkę?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Na nagraniu opublikowanym na TikToku jeden z pracowników sieci Żabka opowiedział, jak klientka dopuściła się kradzieży kubków do kawy. Jej łupem padło co najmniej kilka sztuk.
Kobieta oświadczyła, że wzięła kilka kubeczków, gdyż... nie udało jej się wyjąć jednego. Pracownikowi Żabki powiedziała, że cała sytuacja to jego wina, bo gdyby złapał ją wcześniej, to by nic nie ukradła.
"Ona po pięciu minutach wyszła, ja podchodzę do okna, a ona, słuchajcie, mi kubeczki ukradła do kawy. Chyba z dziesięć kubeczków" – opowiada mężczyzna na nagraniu. Relacjonuje, że dogonił kobietę, po tym, jak wyszła ze sklepu. Dodaje, że kobieta bagatelizowała sprawę i stwierdziła, że sprzedawca nie powinien "robić afery".
Zachęcamy do subskrybowania nowego kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia" i "Po ludzku o ekonomii" możesz oglądać TUTAJ. A wkrótce jeszcze więcej świeżynek ze świata biznesu, finansów i technologii. Stay tuned!
"Wiecie, co ona mi powiedziała? Że to jest moja wina! Bo gdybym ją złapał wcześniej, to ona by nie ukradła" – mówi sprzedawca. Dodaje, że zastanawia się, czy każdy złodziej teraz będzie go obwiniał o to, że coś ukradł z jego sklepu.
Komentujący ten film w mediach społecznościowych potwierdzali, że również zetknęli się z kradzieżą kubeczków. Ale po co? Tego nie wiadomo. Może wy macie pomysł, dlaczego ludzie kradną jednorazowe kubki z Żabki?
Żabka szykuje coś specjalnego
Ostatnio pojawiły się też doniesienia, że Żabka wprowadzi abonament na ciepłe posiłki. Po Kawonamencie byłby do dalszy rozwój tego typu usług w popularnej sieciówce. Brakuje jednak konkretnych informacji, jak miałaby wyglądać oferta.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
"Rzeczpospolita" dowiedziała się, że Żabka planuje wprowadzić subskrypcję na gotowe obiady, na fali sukcesu usługi Kawonament. Sieć sklepów informuje o sukcesie pomysłu i zauważa, że już dużo jej klientów kupuje gotowe kanapki i obiady.
Jak działają abonamenty w Żabce?
Subskrypcja na kawę została wprowadzona jesienią 2022 roku. Usługa jest prosta – płacimy przez aplikację raz 49,99 złotych i możemy codziennie przez 30 dni wypić jedną kawę z dowolnego ekspresu w Żabce. Usługa obejmuje wszystkie kawy i napój czekoladowy
Możemy wnioskować, że abonament na posiłki działałby podobnie. "Rzeczpospolita" dowiedziała się, że w planach są trzy programy na śniadania, obiady i kolację. I jest to "jednym z pomysłów", jak powiedziało dziennikarzom Biuro Prasowe sieci Żabka.
Serwis dlahandlu.pl informuje, że na 6 milionów użytkowników aplikacji Żabka, z Kawonamentu korzysta 6,5 tysiąca.
Płacąc za Kawonament, otrzymujemy dziennie dowolnie wybraną kawę za jedyne 1,61 zł, podczas gdy normalna cena małego latte to 6,5 zł. W ofercie Żabki "Szamamm" za pierogi zapłacimy 9,5 zł, więc można mieć nadzieję, że w abonamencie ceny spadną, a głodni klienci będą mogli liczyć oszczędności. Brakuje jednak konkretnych informacji.