Żabka wycofuje kontrowersyjną ofertę z hot dogiem i papierosami

Żabka dość szybko zareagowała na krytykę, jaka wylała się na nią po wprowadzeniu nowej promocji. Sieciówka proponowała hot doga za 1 zł przy zakupie paczki papierosów.

"Krytyczne głosy dotyczące sposobu prezentowania naszej oferty są dla nas bardzo istotne. Zgadzamy się, że nawet w przypadku braku przesłanek prawnych, tak jak ma to miejsce w obecnej sytuacji, komunikacja może być niewłaściwa z innych powodów. Dlatego zdecydowaliśmy o wycofaniu komunikacji tej konkretnej oferty, co ma miejsce dzisiaj" – czytamy w komunikacie, który Żabka przesłała do portalu money.pl.

Sieć handlowa rezygnuje nie tylko z reklamy, lecz także z samej oferty – klienci nie mogą już kupić hot doga w pakiecie z papierosami. Mimo tego Żabka przekonuje, że nie złamała prawa.

"Należy również zaznaczyć, że przedstawiona oferta była zgodna z obowiązującym prawem i nie miała charakteru reklamy, a ponadto nie była kierowana do szerokiego odbiorcy" – wskazuje biuro prasowe Żabki.

Zdaniem sieciówki oferta była adresowana wyłącznie do użytkowników pełnoletnich, którzy zostali zidentyfikowani przy użyciu indywidualnego interfejsu ich aplikacji mobilnych. Przekonuje, że adresaci wyrazili wcześniej zgodę na przekazywanie im takich informacji.

Mimo tego Żabka wskazuje, że zostały uzgodnione "zaostrzone kryteria dla przyszłych działań komunikacyjnych", aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.

Zawiadomienie do prokuratury i UOKiK

Już we wtorek na wątpliwą promocję zareagowało Ministerstwo Zdrowia. Akcja promocyjna została zgłoszona do prokuratury i Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).

"Reklama wyrobów tytoniowych jest niedopuszczalna i nieważne do jak wąskiego grona osób jest kierowana oraz czy są to tylko palacze. Jesteśmy zobligowani skierować sprawę do prokuratury i UOKiK. Liczymy, że dla Żabki zdrowie klientów jest najważniejsze i wycofa reklamę" – czytamy we wpisie resortu zdrowia na Twitterze.

Promocja, która oburzyła Polaków. "To chyba jakiś żart"

O promocji jako pierwszy poinformował publicysta Jan Śpiewak. Klienci mogli kupić hot doga za 1 zł przy jednoczesnym zakupie paczki papierosów. Jeśli spełnili ten warunek, to za 1 zł mogli też nabyć kawę lub kanapkę.

Część internautów nie dowierzała. "A ta promocja to nie jest jakiś fejk? bo wydaje się to aż zbyt absurdalne, żeby było prawdziwe", "To chyba jakiś żart" – takie komentarze przeplatają się na Twitterze. Nie brakuje też głosów krytyków. "Tak, specjalnie jako niepalący kupię paczkę fajek, żeby mieć hot-doga za złotówkę" – przekonuje z ironią jeden z internautów. "Żabka analizuje co się razem sprzedaje najczęściej i takie też tworzy oferty i potem są takie kwiatki, tu nie ma skrupułów, jest Excel" – ocenia inna osoba.

Część użytkowników ma wątpliwości, czy promocja jest w ogóle zgodna z prawem. Ustawa z dnia 9 listopada 1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych wskazuje bowiem, że każdy, kto reklamuje lub promuje ww. wyroby lub produkty podlega grzywnie do 200 tys. zł albo karze ograniczenia wolności, albo obu karom łącznie.

Wątpliwy "powrót do szkoły" z Żabką

To niepierwsza wpadka Żabki. W sieci zawrzało też na początku września 2022 r., gdy sieciówka wprowadziła promocję "Powrót szkolnej ekipy".

Rodzicom nie spodobało się, że sklep kusi młodszych klientów hot dogiem i energetykami, które szkodzą zdrowiu. W odpowiedzi na pytania redakcji INNPoland.pl biuro prasowe Żabki wskazało, że jest to "niefortunne połączenie" z powrotem do szkoły i sieciówka nie będzie już reklamowała tej oferty.