Przelewy, po 250 zł na osobę, już wyszły z PFR i trafiły na konta uczestników PPK. To opłata powitalna od państwa. Kto się załapał, a kto nie i dlaczego? Gdzie sprawdzić stan konta? Wyjaśniamy.
250 zł to wpłata na dzień dobry od państwa dla tych, którzy dołączyli do PPK. Poniekąd płacimy sobie za nią w podatkach, ale na to akurat warto, bo tu chodzi o nasze życie na emeryturze.
Ponad 100 mln zł trafiło na konta ponad 420 tys. nowych uczestników Pracowniczych Planów Kapitałowych. Jest łyżka dziegciu w beczce miodu, bo nie wszystkie osoby z tegorocznego autozapisu załapały się na te pieniądze. Wiceprezes PFR Bartosz Marczuk w rozmowie z "Business Insider" sugeruje cierpliwość i wskazuje ważny warunek.
"Po marcowym autozapisie do PPK liczba członków programu powiększyła się o ponad 700 tys. Na wpłatę powitalną od państwa w kwocie 250 zł musieli poczekać kilka miesięcy. Okazuje się jednak, że należne pieniądze otrzymała nieco ponad połowa nowych uczestników PPK" – podaje "BI".
– Wpłata powitalna poszła na konta uczestników PPK do końca lipca. Mają już tę kwotę na swoich rachunkach – powiedział w rozmowie z "Business Insiderem" Bartosz Marczuk, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR).
Jak dodał, za drugi kwartał 2023 r. łączna kwota przelewów to 105,2 mln zł. Pieniądze trafiły na konta 420,9 tys. uczestników PPK.
– Pozostali uczestnicy, którzy przystąpili do PPK w autozapisie, otrzymają wpłatę do końca października – poinformował Bartosz Marczuk w "BI".
Jak tłumaczy, to efekt tego, że wpłata powitalna jest należna osobie, która jest uczestnikiem PPK przez trzy miesiące i za te trzy miesiące zostały potrącone składki z jej wynagrodzenia. Sporo ludzi nie załapało się w tym kwartale na ten wymóg, ale – jak zaznacza wiceprezes PFR – "co się odwlecze to nie uciecze".
Jako uczestnik PPK masz możliwość monitorowania stanu oszczędności. Możesz to zrobić logując się w serwisie mojeppk.pl lub bezpośrednio na rachunek PPK za pomocą serwisu udostępnionego przez instytucję finansową (bank).
Poprzez mojeppk.pl możesz sprawdzić stan swoich oszczędności na wszystkich rachunkach PPK, znajdują się tam zbiorcze dane. Z serwisu możesz np. wygenerować też raport z listą rachunków PPK oraz informacją o wartości środków.
Ponadto w serwisie "Moje PPK" sprawdzisz:
Do serwisu zalogujesz się przez login.gov.pl za pomocą Profilu Zaufanego, e-dowodu, mojeID lub aplikacji mObywatel.
Ta ostatnia, o czym informowaliśmy w INNPoland, przechodziła aktualizację i dostała nowe funkcjonalności. Od 14 lipca działa mObywatel 2.0, na początku trochę szwankowała, ale minister cyfryzacji Janusz Cieszyński zapewnia, że wszystko już w porządku.
Wracając do PPK, aby zalogować się na swój rachunek w instytucji finansowej potrzebujesz loginu i hasła. Skąd go wziąć?
Niezwłocznie po zawarciu umowy o prowadzenie PPK, instytucja finansowa zarządzająca PPK w twojej firmie powinna wysłać tzw. list powitalny, w którym znajdują się między innymi dane do pierwszego logowania.
List ten dostarczany jest za pośrednictwem poczty tradycyjnej lub maila, w zależności od tego jakie dane pracodawca przekazał instytucji finansowej.
Jeśli nie masz takiego listu, albo nie możesz go odnaleźć, skontaktuj się z instytucja finansową, w której masz rachunek PPK, a bez problemu uzyskasz dane do logowania. Dane kontaktowe do wszystkich instytucji finansowych dostępne są na stronie mojeppk.pl, w zakładce Instytucje finansowe.
Jest kilka sytuacji, w których pieniądze można wypłacić z PPK bez strat. Pisaliśmy o tym w innym artykule w INNPoland. Przykładowo można chcieć ich użyć jako wkładu własnego do kredytu.
Z tego rozwiązania mogą skorzystać te osoby, które nie ukończyły 45. roku życia. Z rachunku PPK wypłacą nawet 100 proc. środków.
Jak tłumaczy PFR, pieniądze pobrane na wkład własny trzeba zwrócić na swój rachunek PPK. Można więc to potraktować jak nieoprocentowaną pożyczkę.
Mamy na to maksymalnie 15 lat od wypłaty oszczędności, przy czym powinniśmy zacząć zwracać pieniądze nie później, niż po upływie 5 lat od daty pobrania środków.
Jak informują PPK, w sumie w programie oszczędza już 3,3 mln osób, co przekłada się na partycypację na poziomie 43,7 proc. uprawnionych. Pomaga w tym autozapis, czyli konieczność rezygnacji z udziału w PPK, a nie dołączanie dla chętnych.
Jednak przy tak niskiej stopie zastąpienia (rodzi się coraz mniej dzieci), emerytura minimalna to kwota maksymalna, na jaką mogą liczyć dzisiejsi 30-, a nawet 40-latkowie, nie wspominając o młodszych, o czym w INNPoland mówił dr Antoni Kolek.
Warto więc zadbać o przyszłość i senioralne życie (oprócz PPK są jeszcze IKE, IKZE i inne sposoby odkładania na emeryturę), bo na państwo liczyć nie można. Po pieniądze w razie potrzeby można sięgnąć (spełniając pewne kryteria – nawet bez podatku czy utraty prowizji).