Jak wynika z danych opublikowanych w lutym 2023 roku przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, na podstawie specustawy, w Polsce pracę podjęło aż 977 tysięcy osób. Ta sama analiza wskazuje, że składki do ZUS odprowadza 746 tys. pracowników z Ukrainy.
Szczególnym zainteresowaniem wśród Ukraińców, którzy uciekli przed wojną, cieszą się zawody murarza, kierowcy zawodowego, wykwalifikowanego pracownika budowlanego. Wśród najpopularniejszą jest posada opiekunki dla dzieci. Sezon letni właśnie dobiegł końca, wraz z nim soja pracę tymczasową zakończyła spora grupa osób zatrudniona na tzw. sezonach. Tam mając zagwarantowane tymczasowe miejsce zamieszkania i wyżywienie, najchętniej wykonywali zawód kelnera, barmana, pokojówki i kucharza. Ten ostatni — nieliczni, ponieważ był on obwarowany konieczności udokumentowania doświadczenia i umiejętności.
Raport opublikowany przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości wskazuje, że ponad 25 proc. przedsiębiorców prowadzących biznesy związane z turystyką, gastronomią i hotelarstwem zatrudniała osoby innej narodowości. Co ciekawe 90 proc. z nich to Ukraińcy. Raport przygotowany we współpracy z Uniwersytetem Jagiellońskim alarmuje, że dużą przeszkodą w rozwoju zawodowym jest bariera językowa. Sprawia ona, że zdecydowana większość z nich piastuje dziś nieeksponowane stanowiska. Autorzy wśród nich wymieniają kelnera, pokojówkę i pomoc kuchenną.
Polscy przedsiębiorcy otwarcie przyznają, że chętnie zatrudniają obywateli Ukrainy. Niestety tendencja ta spada rok w rok. Postawa respondentów znajduje swoje odzwierciedlenie w liczbach, ponieważ ponad 15 proc. spośród badanych podmiotów zatrudniła uchodźców uciekających przed wojną.
"Wśród tej grupy znalazło się 2 proc. firm ściśle związanych z organizacją turystyki i wyjazdów zagranicznych, aż 23 proc. właścicieli restauracji i lokali gastronomicznych oraz 20 proc. hotelarzy. Z aż 15 proc. osób, które zaufały Ukraińcom, dalsza ich rekrutację i ewentualne zatrudnienie deklaruje 12 proc. badanych, to spadek o 3 punkty procentowe.
Czytaj także: https://innpoland.pl/177382,polscy-przedsiebiorcy-pomagaja-ukrainieNajbliższym województwem sąsiadującym z Ukrainą owładniętą wojną jest podkarpackie. Znajduje się tu kilka większych miast takich jak Rzeszów i Dębica. Choć region ten z racji swojej lokalizacji cieszy się sporą popularnością wśród Ukraińców, to nie jest to dla nich najbardziej opłacalne miejsce pracy. Wszystko za sprawą bardzo zredukowanej już liczby ogłoszeń o pracę i wakatów. Było ich nie wiele, a przez to zostały szybko obsadzone osobami, które miały szczęście jako jedne z pierwszych trafić na terytorium RP po swoim eksodusie.
Raport Politechniki Gdańskiej dla Gremi Personal wprost wskazuje trzy województwa, jako te, w których Ukraińcom najłatwiej znaleźć zatrudnienie. Wbrew pozorom nie śląskie, choć może ono się pochwalić sporą ilością miejsc pracy w sektorze przemysłowym i wydobywczym. Zainteresowanie Ukraińców południowo wschodnią Polską jest małe na to wpływać fakt, że wykonywaniem pracy w specjalistycznej fabryce, hali produkcyjnej lub kopalni wymaga znajomości języka na poziomie komunikatywnym, a to wciąż dla wielu z uchodźców duży problem.
Ukraińcom najlepiej żyje się w województwach: łódzkim, pomorskim i mazowieckim. To w nich znajdują się największe miasta w Polsce, mowa o Warszawie, Trójmieście oraz Łodzi. Na wynik badania mogła wpłynąć bardzo rozbudowana, w największych ośrodkach miejskich, sieć pośredników, którzy oferują zatrudnienie niemalże "od ręki" w ramach współpracy z popularnymi deweloperami aplikacji mobilnych, jak Uber, Bolt lub Glovo.
Z kolei o widmie masowych zwolnień dostawców oraz kierowców w Uberze i podobnych mu aplikacjach, pisaliśmy w INNPoland. Wtedy nasi dziennikarze informowali o planowanych zmianach w prawie, które chcą przeprowadzić przez Parlament Europejski unijni urzędnicy.
Autorzy i analitycy dostrzegli ważną prawidłowość. Brak znajomości języka na poziomie komunikatywnym, to istotny element uniemożliwiający znalezienie pracy w sektorze przemysłowym. Pomimo widocznego rozwoju branży motoryzacyjnej i rozbudowie największych fabryk samochodowych w Polsce, jak ta w Poznaniu, aplikacja na wakaty uwarunkowana jest spełnieniem podstawowych kryteriów. Ostatnim czynnikiem, który sprawia, że polskie metropolie działają na Ukraińców poszukujących pracy jak magnes, to gwarancja stosunkowo wysokich zarobków w sektorze szeroko pojętych usług, w krótkim czasie.