Skrzynki z warzywami.
Ceny warzyw rosną z tygodnia na tydzień. Fot. Arkadiusz Ziolek/East News
Reklama.

Pomidory droższe o kilkadziesiąt procent

Na bazarkach w grudniu na próżno szukać krajowych produktów. Dominują owoce i warzywa np. z Hiszpanii, Azerbejdżanu, Maroka czy Dominikany. To niejedyna zmiana - gołym okiem widać też zmianę w cenach, niekorzystną dla portfeli klientów.

W ocenie klientów, z którymi na warszawskim bazarku rozmawiał "Wprost", drogo już było, a teraz mamy "drożyznę do kwadratu". Najwięcej konsumentów skarży się na rosnące ceny pomidorów. Za te warzywa płacimy więcej nie z miesiąca na miesiąc, a z tygodnia na tydzień.

Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia", "Po ludzku o ekonomii" i "Koszyka Bagińskiego" możesz oglądać TUTAJ.

Tylko w ciągu ostatnich dwóch tygodni pomidory malinowe podrożały o jedną czwartą. Jeśli porównamy obecne ceny z tymi sprzed miesiąca czy dwóch to podwyżka jest jeszcze bardziej dotkliwa.

W lipcu i sierpniu 2023 r. te czerwone warzywa kosztowały 6–8 zł/kg. Na początku września ceny wzrosły do 10 zł/kg. Na przełomie września i października za pomidory malinowe trzeba było zapłacić 11–12 zł/kg. W połowie października ceny podskoczyły do 14 zł/kg, a w listopadzie – do 15 zł/kg.

To jednak nie koniec galopady cen. W ubiegłym tygodniu popularne warzywa kosztowały już 18 zł/kg. W weekend pomidory malinowe przebiły kolejną barierę – 20 zł/kg. Sprzedawcy przekonują w rozmowie z dziennikiem, że niektórzy rezygnują z zakupu pomidorów, widząc takie ceny.

Jednak do tegorocznych rekordów sporo nam jeszcze brakuje - w marcu informowaliśmy w INNPoland.pl, że pomidory malinowe kosztowały aż 38 zł/kg.

Poza tym w ostatnim czasie o kilkadziesiąt procent wzrosły także ceny fasoli, cytrusów i ogórków. Wielu klientów deklaruje, że rezygnuje z zakupu ulubionych produktów, ponieważ ich ceny są zbyt wysokie.

Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl

Inflacja spada, ale... rośnie

Klienci zastanawiają się, jak to możliwe, że na bazarach jest drożej, skoro oficjalnie wzrost cen hamuje. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, z najnowszego szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że inflacja w listopadzie 2023 r. wyniosła 6,5 proc. rdr. W październiku wzrost cen osiągnął wartość 6,6 proc., więc możemy mówić o delikatnym spadku.

Jednak jeśli spojrzymy na wyliczenia w ujęciu miesiąc do miesiąca, to nie jest aż tak kolorowo. w porównaniu do października 2023 r. ceny wzrosły bowiem o 0,7 proc.

Ze szczegółowych danych GUS wynika, że w listopadzie ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 7,2 proc. rdr. i o 0,8 proc. mdm. Nośniki energii podrożały o 7,9 proc. rdr. i potaniały o 0,1 proc. mdm. Z kolei paliwa do prywatnych środków transportu potaniały o 5,7 proc. rdr. i podrożały o 8,8 proc. mdm.