Podczas exposé Donald Tusk zapowiedział, że wprowadzi "babciowe". W ten sposób nowa Koalicja 15 października zamierza zachęcić Polki do powiększania rodzin przy jednoczesnym wsparciu ich ambicji zawodowych. Matki mają dostawać 1,5 tys. zł miesięcznie.
– Śmialiście się z "babciowego", będzie "babciowe" – stwierdził podczas exposé Donald Tusk. Jak wytłumaczył, ma to być nowe świadczenie w ramach programu "Aktywna Mama".
Tusk wskazał, że nowa Koalicja 15 października będzie wypłacała dodatek "każdej mamie, każdej rodzinie, wszystkim rodzicom, którzy potrzebują pomocy na opiekę nad swoim maleństwem".
Jak dodał, "babciowe" ma wynosić 1,5 tys. zł miesięcznie. Z zapowiedzi przyszłego premiera wynika, że program dopłat wystartuje jeszcze w tym roku. 1500 plus ma wdrażać nowa minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz–Bąk (Nowa Lewica).
Pierwsze wzmianki na temat "babciowego" pojawiły się już w marcu 2023 r., na kilka miesięcy przed oficjalnym rozpoczęciem kampanii wyborczej. – Opozycja mówi: jeśli kobieta wróci do pracy, to dostanie za to pieniądze. Czyli mówi: praca się opłaca – tak w pierwsze zapowiedzi "babciowego" ocenił w rozmowie z INNPoland.pl dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego. – Ten program co do zasady będzie się bilansował. Jeśli kobieta wróci do pracy i zarobi płacę minimalną, to w składkach przekroczy kwotę, która zostanie jej wypłacona w formie tego świadczenia. Zatem z jednej strony państwo przyzna jej 1,5 tys. zł, ale z drugiej strony do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS) i do innych funduszy np. zdrowia czy pracy, wpłyną pieniądze prawie o takiej samej wartości – przekonywał ekspert.
Jednak wprowadzenie "babciowego" to nie wszystko, na co w najbliższym czasie mogą liczyć rodziny. Już 1 stycznia 2023 r. zacznie obowiązywać podwyżka 500 plus. Rodzice i opiekunowie będą pobierali po 800 zł na każde dziecko do 18. roku życia.
Zakładając, że matka wróci do pracy i spełni warunki "babciowego", to od państwa dostanie łącznie 2,3 tys. zł za jedno dziecko.
W ustawie wprowadzającej 800 plus pojawił się zapis, że termin wypłat może zostać przesunięty, gdyby ZUS nie zdążył dostosować swoich systemów informatycznych. W takiej sytuacji regulacja zezwala na wypłatę 800 plus nawet z dwumiesięcznym opóźnieniem. Czy tak będzie?
Kilka dni temu ZUS ujawnił terminy pierwszych wypłat 800 plus. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, zdaniem instytucji zmiana 500 plus w 800 plus zostanie przeprowadzona "płynnie". Pierwsze dodatki w nowej, wyższej kwocie mają trafić od beneficjentów 2 stycznia 2024 r.
Przypomnijmy, że 500 plus jest wypłacane 2., 4., 7., 9., 12., 14., 16., 18., 20. i 22. dzień każdego miesiąca. Wypłatę 800 plus mają zagwarantowaną te osoby, które złożyły wnioski na obecny okres świadczeniowy. Wnioski na kolejny okres będzie można składać od 1 lutego 2024 r.