logo
Decyzja wojewody w sprawie Instytutu Dmowskiego Wojciech Olkusnik/East News
Reklama.

Szef MSWiA Marcin Kierwiński poinformował, że nowy wojewoda mazowiecki zbada "bulwersującą sprawę, kwestii Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej". Przypomnijmy, że za uchwałą stał ówczesny minister kultury Piotr Gliński, który na ten cel usiłował przeznaczyć 100 milionów złotych z resortowego budżetu.

Uchwała anulowana. 100 milionów zostaje

Decyzja o unieważnieniu uchwały Rady Miasta Otwocka przez wojewodę mazowieckiego wynika z kilku istotnych czynników. Jeden z głównych powodów to błędne stwierdzenie Rady Miasta, że uchwała stanowi akt prawa miejscowego. To błędne określenie spowodowało także nieprawidłowe określenie daty wejścia uchwały w życie, co z kolei wpłynęło na jej obowiązywanie i publikację w wojewódzkim dzienniku urzędowym.

To było pierwsze zadanie wojewody, dzisiaj pan wojewoda poinformował mnie o tym, że ta decyzja została w trybie nadzorczym anulowana, co może stanowić podstawę do rozwiązania umowy

Marcin Kierwiński

minister spraw wewnętrznych i administracji

W późniejszym komunikacie zespół prasowy wojewody mazowieckiego podkreślił, że takie błędne kwalifikacje uchwały jako aktu prawa miejscowego stanowiły istotne naruszenie prawa, co uzasadniało unieważnienie decyzji Rady Miasta Otwocka.

Kierwiński stwierdził też, że ma nadzieję, iż najnowsza decyzja w sprawie próby wyprowadzenia z resortowych milionów przez PiS, doprowadzi do ostatecznego anulowania umowy.

Ponad 100 milionów złotych, które były przeznaczone na – moim osobistym zdaniem – na stricte polityczne kwestie, zostanie zachowane w budżecie ministerstwa kultury i będzie służyć temu, co naprawdę potrzebne – powiedział Marcin Kierwiński.

Nowy wojewoda mazowiecki zdradza powody decyzji

Podkreślmy, że wraz z dojściem do władzy nowego rządu powołano nowych wojewodów, w tym Mariusza Frankowskiego. To on wskazał na liczne błędy w umowie pomiędzy miastem Otwock a ministerstwem wówczas zarządzanym przez Glińskiego.

– Należy podkreślić, że uchwała ta zawiera przepis wyrażający czynność jednorazową, którą jest 'wyrażenie zgody na prowadzenie z Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego instytucji kultury pod nazwą Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego' - jako wspólnej instytucji kultury, co nie stanowi aktu prawa miejscowego – powiedział nowy wojewoda.

Dodał też, że "ponadto, aby uchwała mogła być zaliczona do kategorii aktu prawa miejscowego powinna cechować się generalnością, abstrakcyjnością i mieć powszechnie obowiązujący charakter. Analiza dokumentu nie wykazała ww. cech w uchwale Rady Miasta Otwocka".

Frankowski zwrócił uwagę, że treść uchwały nie przedstawiała jasnego stanowiska Rady Miasta Otwocka, które mogłoby stanowić podstawę dla działań Prezydenta Miasta. Zamiast tego, zawierała jedynie ogólne stanowisko organu stanowiącego Miasta Otwocka. To stwierdzenie wskazuje na brak precyzji i spójności w dokumentacji, co może rzutować na skuteczność działań podejmowanych na podstawie tej uchwały.

Władze miasta w odpowiedzi na pytania dziennikarzy TVN24 przekazały, że dopiero po analizie decyzji podjęta zostanie decyzja o ewentualnym zaskarżeniu rozstrzygnięcia do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Oznacza to, że sprawa może być przedmiotem dalszych procesów prawnych, co może mieć istotne konsekwencje dla obowiązującej uchwały oraz działań podejmowanych na jej podstawie.

Czytaj także:

Ministerstwo kultury hojne dla Rydzyka

Na łamach INNPoland informowaliśmy, że Muzeum „Pamięć i Tożsamość”, firmowane przez Fundację „Lux Veritatis”, kierowaną przez Tadeusza Rydzyka ze strony Ministerstwa Kultury otrzymało 70 mln złotych dofinansowania. Resort zaklinał się, że kwota dotacji pozostanie bez zmian. Okazało się wówczas, że były minister kultury Piotr Gliński (PiS) zwiększył finansowanie Muzeum na całe 117 mln zł.

Jak można było przeczytać na stronie muzeum, budową instytucji zajmie się spółka Rafako. Za swoją pracą otrzyma 117,7 mln zł netto (144,7 mln zł brutto). Połowa tych pieniędzy - a konkretnie 70 mln złotych – miała pochodzić z dotacji Ministerstwa Kultury. Fundacja Rydzyka do wspólnego przedsięwzięcia miała wnieść wkład niefinansowy, m.in. koncepcję, grunt oraz eksponaty.