Magnaci z ZEA posiadają również renomowany klub piłkarski Manchester City. Jak podaje Bloomberg zaledwie 25 najbogatszych rodzin na świecie zdołało w minionym roku zwiększyć fortunę o zawrotne 1,5 biliona dolarów amerykańskich.

Najbogatsza rodzina na świecie

Rodzina Al Nahyan jest nie tylko symbolem potęgi gospodarczej Zjednoczonych Emiratów Arabskich, ale również dynamicznie rozwijającego się biznesu stricte związanym z inwestowaniem w renomowane kluby piłkarskie. Ich inwestycje obejmują zarówno surowce energetyczne, jak i sektor rozrywki, co sprawia, że są jednymi z najbardziej wpływowych rodzin na globalnej arenie.

Zaskoczeniem jest utrata pierwszej pozycji przez rodzinę Waltonów, właścicieli sieci handlowej Walmart. Przez lata byli oni niekwestionowanymi liderami tego typu zestawień, ale ich szacowany majątek przekraczający 259,7 miliarda dolarów nie wystarczył, by pozostać na szczycie.

Niezwykle wysoko w zestawieniu uplasowali się także właściciele francuskiego luksusowego domu mody Hermès, znani między innymi z ikonicznych torebek Kelly. Ich majątek oceniany jest na ponad 150,9 miliarda dolarów, co świadczy o dominującej pozycji tej rodziny w świecie mody i luksusu.

Co ciekawe, raport Bloomberga ujawnia, że pomimo trwającej wojny na Ukrainie, konfliktów w Izraelu oraz trudności gospodarczych wielu krajów, majątek 25 najbogatszych rodzin na świecie wzrósł w ciągu ostatnich miesięcy o nieprawdopodobne 1,5 biliona dolarów. To zjawisko zaskakujące nawet dla najbardziej pesymistycznych analityków – podaje Bloomberg.

Niespodziewany wzrost fortuny

Najnowsze dane przedstawione w indeksie miliarderów Bloomberga tylko potwierdzają te zmiany. Elon Musk, CEO Tesli, i Jeff Bezos, założyciel Amazona, stali się liderami rankingu najbogatszych ludzi świata, zwiększając swój majątek o nieprawdopodobne 150 miliardów dolarów w ostatnich miesiącach.

Według danych zebranych przez Bloomberga wzrost majątku tych dwóch przedsiębiorców jest odbiciem intensywnego tempa rozwoju ich firm, które nie tylko rewolucjonizują branże, ale także stawiają sobie ambitne cele dotyczące przyszłości.

Jak w każdym rankingu, są również wyjątki od reguły. Spośród 20 najbogatszych osób na świecie tylko dwie zanotowały spadek swojego majątku w ciągu 2023 roku. Należą do nich indyjski potentat Gautam Adani i amerykańska filantropka Julia Koch. Ich sytuacja jest jedynym odstępstwem od ogólnego trendu.

Gautam Adani, znany z sukcesów w branży energetycznej, oraz Julia Koch, angażująca się w szeroko zakrojone działania charytatywne, to postacie, które pomimo trudności rynkowych i światowych wyzwań, musiały zmierzyć się z utratą części swojego bogactwa.

Co studiowali najbogatsi Polacy?

Na łamach INNPoland informowaliśmy, że Sebastian i Dominika Kulczyk, to polscy milionerzy, którzy mogą się pochwalić sporym dorobkiem naukowym. Spadkobiercy fortuny i biznesów śp. dr. Jana Kulczyka mają w kieszeni po kilka dyplomów. 

Sebastian Kulczyk, właściciel biznesowych aktywów Kulczyk Investments skończył zarządzanie i marketing na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, a potem uczył się jeszcze w londyńskiej School of Economic and Political Science.

Jego siostra Dominika skończyła sinologię na UAM, potem studiowała na Huadong Shifan University w Szanghaju, Uniwersytecie Pekińskim i w The London Institute.Trudno się im dziwić, bo Jan Kulczyk mocno stawiał na wykształcenie. Sam skończył prawo na Uniwersytecie Poznańskim i handel zagraniczny na Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. A do tego był doktorem nauk humanistycznych.