Tatrzański Park Narodowy podnosi ceny na e-bilety dla samochodów osobowych, parkujących w okolicy Morskiego Oka. W ten sposób może zarobić nawet pół miliona złotych więcej, jak podaje "Gazeta Wyborcza".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Dwa tygodnie ferii zimowych to czas, który wielu z nas wybiera na wyjazd w góry. Jeśli wybieracie się na Podhale samochodem i chcecie odwiedzić Morskie Oko, obok wzrostu innych cen warto mieć również na uwadze droższe opłaty parkingowe.
"Gazeta Wyborcza" informuje, że Tatrzański Park Narodowy (TPN) podnosi ceny e-biletów parkingowych dla aut osobowych. [AKTUALIZACJA] W otrzymanej wiadomości zostaliśmy poinformowani przez TPN, że ferie zimowe nie miały wpływu na podniesienie cen - w dni najpopularniejsze ceny są droższe i zostały już ustalone w kwietniu 2023 roku. Ten elastyczny system cenowy testowany był wiosną 2021 roku i działa stale od 2022 roku.
Podwyżki TPN
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia", "Po ludzku o ekonomii" i "Koszyka Bagińskiego" możesz oglądać TUTAJ.
Od 15 stycznia do 25 lutego, przez cały sezon ferii zimowych, będą obowiązywały wyższe opłaty za rezerwację miejsc parkingowych dla turystów na Łysej Polanie i Palenicy Białczańskiej. W tym okresie od poniedziałku do piątku za e-bilet na tych parkingach na Morskie Oko zapłacimy 45 złotych.W weekendy stawka podnosi się do 55 złotych.
Wedle wyliczeń "GW", jeśli oficjalne parkingi będą mieć pełne obłożenie, przez cały sezon ferii zimowych budżet TPN wzbogaci się o dodatkowe 500 tys. złotych.
E-bilet na parking na Morskie Oko
Elektroniczne rezerwacje na miejsca parkingowe wprowadzono w 2021 roku. Przypominamy, że od tej pory bilety na Łysą Polanę bądź Palenicę Białczańską można zakupić niemal wyłącznie poprzez stronę Tatrzańskiego Parku Narodowego. W normalnych warunkach na parking nad Morskie Oko turyści nie wjadą bez rezerwacji biletu, nawet kiedy są na nim wolne miejsca i należy go zakupić z minimalnym 3-dniowym wyprzedzeniem (a przy tym można skorzystać z niższej ceny). Parkowanie bez rezerwacji dostępne jest jedynie, jeśli są wolne miejsca i będzie kosztować więcej.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Jest możliwość zaparkowania bez rezerwacji jedynie w przypadku wolnych miejsc parkingowych, a cena biletu w dniu przyjazdu będzie wyższa o 10 lub 20 zł od wcześniej dostępnej ceny online. Nie kupując biletu wcześniej, trzeba się liczyć, szczególnie w sezonie, z możliwością braku miejsc - wszystkie stanowiska parkingowe niejednokrotnie były w całości wyprzedawane i osoby dojeżdżające na miejsce nie miały możliwości wjechania samochodem na parking" – czytamy na stronie TPN. Instytucja zaznacza, że cena nigdy nie przekroczy 75 złotych.
Dla osób nieposiadających konta do płatności internetowych istnieje możliwość zakupu biletu z płatnością gotówkową w Punkcie Informacji Turystycznej w Zakopanem, na ul. Chałubińskiego 44. Warunkiem zakupu jest dostępność miejsc na dany dzień.
Bilet najlepiej mieć pobrany na telefon lub wydrukowany – jak informuje TPN, problemy z zasięgiem mogą uniemożliwić pobranie biletu na miejscu. Zwrot lub zmianę terminu rezerwacji parkingu należy zgłosić najpóźniej do godziny 12:00 dnia poprzedzającego rezerwację na adres ebilety@tpn.pl. Na ten adres możemy też, do tej samej godziny, zgłosić przyjazd innym samochodem niż zarejestrowanym.
Zarezerwowane miejsce czeka 24 godziny na klienta. TPN zachęca do jak najwcześniejszego przyjazdu, aby uniknąć korków na drodze dojazdowej. Instytucja sugeruje przyjazd przed godziną 08:00.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Jak zaoszczędzić na feriach zimowych?
Tylko na przestrzeni pierwszego tygodnia stycznia średnie ceny w miejscowościach górskich wzrosły względem grudnia od kilku do kilkunastu procent w zależności od ich popularności i dostępności wolnych miejsc. Gdzie opłaca się wyjechać i jak wyglądają ceny wypoczynku w polskich górach, w porównaniu do innych miejsc? Przeczytacie o tym w INNPoland.