Gazeta zwraca uwagę na obowiązek podatkowy, którym będzie obciążony sklep, gdy klient zdecyduje się na odzyskanie wpłaconej kaucji poprzez zwrot zakupionej butelki.
Polska przygotowuje się do wprowadzenia systemu kaucyjnego na opakowania plastikowe, szklane i metalowe, co stanowi kolejny krok w kierunku bardziej zrównoważonych praktyk konsumenckich.
Plan zakłada, że od przyszłego roku kaucja zostanie doliczona do jednorazowych butelek z plastiku o pojemności do 3 litrów, szklanych butelek wielorazowego użytku do 1,5 litra, a nawet metalowych puszek o pojemności do 1 litra.
Wprowadzenie systemu kaucyjnego na opakowania w Polsce budzi nie tylko zainteresowanie ze strony konsumentów, ale także obawy wśród sprzedawców. Jak donosi "Dziennik Gazeta Prawna", sklepy będą musiały zmierzyć się z nietypowymi konsekwencjami, jeśli klient nie zwróci opakowania w określonym czasie.
Jednym z kluczowych punktów systemu kaucyjnego jest zasada, że jeżeli klient nie zwróci opakowania, to ciężar podatku zostanie przeniesiony na sprzedawcę. W praktyce oznacza to, że sklep będzie zobowiązany do zapłacenia odpowiedniej kwoty VAT związanego z kaucją za opakowanie, które nie zostało zwrócone przez klienta.
Nietypowe podejście do opodatkowania w przypadku niewłaściwego zwrotu opakowań wprowadza dodatkowy element ryzyka dla sprzedawców, którzy będą musieli skalkulować potencjalne straty związane z tym nowym systemem.
Kolejnym nietypowym aspektem systemu kaucyjnego jest zasada zwrotu kaucji nawet po 60 dniach, ale bez możliwości odzyskania podatku VAT przez sprzedawcę. To oznacza, że sklep, choć zobowiązany jest zwrócić kaucję za zwrot opakowania, nie będzie mógł odzyskać odprowadzonego wcześniej podatku VAT związanego z tą kaucją.
Taka sytuacja stawia sprzedawców w trudnym położeniu finansowym, ponieważ muszą zwrócić klientowi pewną kwotę, ale sami nie odzyskają pełnej sumy, którą wcześniej odprowadzili w formie podatku VAT.
Projekt rozporządzenia zakłada, że kaucja wyniesie 50 groszy. To stosunkowo niewielka kwota, ale ma ona za zadanie skłonić klientów do zwrotu opakowań. Co istotne, zwrot kaucji ma odbywać się bez konieczności pokazywania paragonu.
Jednym z kluczowych zadań przedsiębiorców wprowadzających napoje do obrotu będzie powołanie operatora systemu kaucyjnego. Operator będzie pełnił funkcję reprezentacyjną, odpowiedzialną za organizację, nadzór oraz wdrożenie systemu kaucyjnego. To on będzie koordynował procesy związane z przyjmowaniem i zwrotem kaucji, a także zarządzał danymi dotyczącymi ilości sprzedanych opakowań i ich zwrotów.
Ciekawym aspektem projektu rozporządzenia jest brak precyzyjnych limitów co do liczby operatorów w danym obszarze. Przepisy nie określają ograniczeń co do ilości podmiotów reprezentujących przedsiębiorców wprowadzających napoje do obrotu. Oznacza to, że za niedługo w Polsce może nie istnieć tylko jeden uniwersalny system kaucyjny, a nawet kilka równolegle.
Czytaj także: https://innpoland.pl/200263,system-kaucyjny-w-polsce-od-2025-roku-recyklomaty-tomra-collectionJak informowaliśmy w INNPoland, w ocenie skutków regulacji ustawodawca wskazuje, że w Chorwacji kaucja wynosi 0,07 euro (33 gr) za opakowanie, a w Niemczech 0,25 euro (1,17 zł) dla wszystkich opakowań.
Jednak zdaniem ekspertów, z którymi rozmawiała redakcja INNPoland.pl, to systemy kaucyjne krajów bałtyckich są najbardziej efektywne. Litwa bardzo dobrze zorganizowała system kaucyjny – punkty zbiórki są proste w obsłudze. Poza tym zadbała o przejrzystą i atrakcyjną kampanię informacyjną, która zachęciła obywateli do zadbania o środowisko. Z kolei przykład Estonii dowodzi, że system kaucyjny ma także pozytywny wpływ na oczyszczanie otoczenia. – Przed wprowadzeniem systemu kaucyjnego ponad 80. proc. odpadów np. opakowań po napojach znajdowano przy drogach. Po kaucyjnej rewolucji ten odsetek spadł do niecałych 10 proc. – wskazał w rozmowie z INNPoland.pl Filip Piotrowski z Polskiego Stowarzyszenia Zero Waste.