Światowy gigant handlu elektronicznego, eBay, poinformował o planowanej redukcji etatów, która dotknie do tysiąca pracowników. Decyzja ta jest wynikiem, jak tłumaczy firma, trudnego otoczenia makroekonomicznego, którym obecnie muszą radzić sobie przedsiębiorstwa na całym świecie.
Przyczyny decyzji są wielowymiarowe, obejmując nie tylko wpływ globalnych napięć gospodarczych, ale także zmieniające się preferencje konsumentów i rosnącą konkurencję w sektorze e-commerce.
eBay, jedna z największych platform handlowych na świecie, ogłosiła plany restrukturyzacji, które obejmą masowe redukcje etatów. Jako pierwszy o konieczności zwolnienia aż 1000 osób powiedział Jamie Lannone, dyrektor generalny internetowego giganta.
W komunikacie skierowanym do pracowników, przedstawiciel eBaya zaznaczył, że pomimo postępów w realizacji strategii firmy, zatrudnienie i wydatki przewyższają rozwój działalności. Decyzja o restrukturyzacji wynika z potrzeby dostosowania się do zmieniających się warunków rynkowych i ekonomicznych.
Trudne otoczenie makroekonomiczne, o którym wspomina eBay, obejmuje szereg czynników, takich jak globalne napięcia gospodarcze, zmienne preferencje konsumentów oraz rosnąca konkurencja w sektorze handlu elektronicznego
"Chociaż robimy postępy w realizacji naszej strategii, nasze ogólne zatrudnienie i wydatki przewyższają rozwój naszej działalności – powiedział na antenie amerykańskiej telewizji CNN przedstawiciel eBay.
Redukcja tyle etatów oznacza pożegnanie się z 9 procentami całej załogi firmy. Przy okazji zapewniono, że firma w najbliższym czasie nie przewiduje prowadzenia rekrutacji na nowe stanowiska.
Po ogłoszeniu decyzji, szef firmy zalecił pracownikom pozostanie w domach. Ci, którzy otrzymają wypowiedzenia, zostaną powiadomieni za pomocą komunikatora Zoom. Według Lannone'a, taka forma powiadomienia "ma na celu zapewnienie przestrzeni i prywatności w trakcie rozmowy".
eBay, choć globalnym graczem na rynku handlu elektronicznego, nie zdołał zdominować polskiego rynku, gdzie polski odpowiednik – Allegro – jest bardziej powszechnie używany.
Podobnie jak w przypadku eBay, Google poinformowało o planowanym zwolnieniu 1000 pracowników. Dane zebrane przez serwis layoffs.fyi, który monitoruje ogłoszenia zwolnień grupowych w sektorze nowoczesnych technologii na całym świecie, ukazują, że sam początek 2024 roku jest kontynuacją trendu z poprzedniego roku.
Zaledwie w ciągu miesiąca ogłoszono, że aż 13 tysięcy osób straci prace spośród 72 firm, które ogłosiły redukcję etatów.
Według gigantów z branży nowych technologii to sygnał, że przedsiębiorstwa stają w obliczu trudności, a dostosowywanie się do nowych warunków rynkowych jest nieuniknione. Przesłanki te są zgodne z danymi za cały rok 2023, gdzie aż 1186 firm z sektora nowych technologii podjęło decyzję o zwolnieniach, dotykając ponad 262 tysięcy pracowników.
Jak informowaliśmy w INNPoland spółka Alphabet Inc., w której skład wchodzi Google, poinformowała dokładnie rok temu o planach zwolnienia 12 tysięcy osób. Liczba ta stanowi 6 procent ogółu osób zatrudnionych w przedsiębiorstwie.
Osoby, których dotknęły zwolnienia, miały zostać poinformowane o tym fakcie w korespondencji mailowej. Jak informuje m.in. BBC, szef Google i Alphabet Sundar Pichai napisał w wewnętrznej wiadomości, że bierze "pełną odpowiedzialność" za zaistniałą sytuację.