Ministerstwo Edukacji Narodowej przedstawiło ranking zawodów przyszłości, czyli takich, na które prognozowane będzie duże zainteresowanie na polskim rynku pracy. Planując karierę, warto zapoznać się z tymi pozycjami.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W dokumencie od MEN po raz szósty opublikowano w ramach Monitora Polskiego listę najpotrzebniejszych zawodów, z uwzględnieniem potrzeb wojewódzkiego i krajowego rynku pracy. W zestawieniu są 34 pozycje, z czego jedna zupełnie nowa.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia", "Po ludzku o ekonomii" i "Koszyka Bagińskiego" możesz oglądać TUTAJ.
Lista zawodów przyszłości w Polsce od MEN
Resort edukacji narodowej przedstawia pozycje alfabetycznie. Te prognozy tworzone są z zamysłem, aby wskazać kierunek rozwoju ofert szkolnictwa branżowego. W skali krajowej są to następująco:
automatyk,
betoniarz-zbrojarz,
cieśla,
dekarz,
elektromechanik,
elektryk,
kierowca mechanik,
mechanik-monter maszyn i urządzeń,
mechatronik,
monter izolacji przemysłowych,
monter konstrukcji budowlanych,
monter nawierzchni kolejowej,
monter stolarki budowlanej,
operator maszyn i urządzeń do przetwórstwa tworzyw sztucznych,
operator maszyn i urządzeń do robót ziemnych i drogowych,
Nową pozycją jest "technik elektromobilności", efekt trwającej rewolucji w branży motoryzacyjnej.
"Raport Branżowy Bilans Kapitału Ludzkiego dla branży motoryzacja i elektromobilność wskazuje na rosnącą popularności pojazdów elektrycznych oraz hybrydowych spowodowaną wzrostem świadomości proekologicznej społeczeństwa. Popularyzacja elektromobilności w Polsce postępuje w szybkim tempie, stale dostosowując się do potrzeb, jakie bezpośrednio kształtuje rynek oraz społeczeństwo" - czytamy w informacji MEN.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Transformacja branży motoryzacyjnej
Z mapy Polski w bieżącym roku zniknie zakład specjalizujący się w produkcji silników spalinowych FCA Powertrain w Bielsku-Białej oraz dwie fabryki autobusowe, Scanii w Słupsku i Volvo we Wrocławiu.
Zdaniem ekspertów, pracownicy tych zakładów nie będą musieli się martwić utratą pracy na długo.
– Pojawią się nowe zakłady. To na przykład cała dziedzina, którą hasłowo nazwijmy ładowaniem samochodów elektrycznych.Tu będą potrzebne nowe etaty, nowe umiejętności, nowi ludzie – mówi w rozmowie z "DGP" Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.