Organizacja stojące za protestami rolników zapowiedziały, że w środę 6 marca w Warszawie odbędzie się jeszcze większa demonstracja, niż ostatnia. Chcą pikietować między innymi przed Sejmem i kancelarią premiera. Demonstracja jest zapowiedziana na 150 tys. osób, ale rolnicy mają wyraźne ograniczenia, w tym zakaz wjazdu ciągnikami do miasta.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Rolnicy nie odpuszczają w walce o swoje postulaty. Po pierwszej wizycie w Warszawie chcą powtórzyć protest. Miasto dało im jednak stanowcze warunki, zabraniając wjazdu ciągnikami i blokad dwóch dużych ulic. Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski wciąż ostrzega, że nadal należy spodziewać się utrudnień w ruchu.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia", "Po ludzku o ekonomii" i "Koszyka Bagińskiego" możesz oglądać TUTAJ.
Utrudnienia w ruchu w Warszawie
Informacje o zgromadzeniach stacjonarnych, na które ratusz wydał zgodę, pojawiły się w Biuletynie Informacji Publicznej. Są to zgromadzenia:
w rejonie budynku Sejmu przy Wiejskiej,
na placu Defilad,
na placu Bankowym,
przed gmachem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Alejach Ujazdowskich.
NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność" zapowiedzieli, że protest rozpocznie się o 11 przed kancelarią premiera. Pod Sejmem zaś ma pojawić się duża manifestacja myśliwych, wspierających rolników.
Rolnicy chcieli wjechać do Warszawy ciągnikami, ale spotkali się ze sprzeciwem władz stolicy. Szef MSWiA Marcin Kierwiński w rozmowie z Radiem Zet przypomniał, że w stolicy jest zakaz jeżdżenia ciągnikami. Rolnicy chcieli się odwołać od tej decyzji w sądzie okręgowym, ale została ona podtrzymana. Mimo wszystko Rafał Trzaskowski, prezydent miasta, radzi mieszkańcom, aby uważali na utrudnienia w ruchu.
– Mamy apel do wszystkich warszawianek i warszawiaków, aby w miarę możliwości omijać centrum, nie korzystać z samochodów i przesiąść się na komunikację miejską, zwłaszcza na metro – powiedział we wtorek Rafał Trzaskowski.
Na okoliczności protestów ZTM ma przygotować objazdy dla komunikacji miejskiej.
– Demonstracja jest zapowiedziana na ponad 150 tysięcy osób pod KPRM. Aleje Ujazdowskie na odcinku od Pięknej do Bagateli będą całkowicie zablokowane. Jeżeli oczywiście to wszystko się potwierdzi – powiedziała dla TVN Warszawa rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth.
Rolnicy planują blokować ruch pod Warszawą. Portal tygodnik-rolniczy.pl informuje, blokad można spodziewać się w Markach, gdzie 70 ciągników ma zablokować skrzyżowanie S8 i DW629, a także w okolicach Legionowa na DK61 pomiędzy Zegrzem Południowym a Michałowem-Reginowem. Komenda Powiatowa Policji dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego ostrzega jeszcze przed blokadą w rejonie skrzyżowania trasy S8 i DK 92, która może potrwać dobę od 10:00.
Na tych ulicach nie będą protestować
Stołeczny ratusz zakazał blokady dwóch ulic - Wału Miedzeszyńskiego oraz Traktu Lubelskiego. Organizatorzy protestu również chcieli odwołać się od tej decyzji, ich wniosku jeszcze nie rozpatrzono.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Jak podaje TVN Warszawa, składający wniosek przedstawiciele NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność" chcieli całą dobę blokować wjazd do miasta na Wale Miedzeszyńskim 77 oraz na Trakcie Brzeskim, między wjazdem na trasę S17 a skrzyżowaniem z DW 638.
Szef MSWiA podkreślił na antenie Radio ZET, że policja pozostaje w kontakcie z organizatorami protestu, a im samym powinno zależeć na pozytywnym odbiorze ich postulatów, co powinno gwarantować, że protesty przebiegną pokojowo.
Czego żądają rolnicy?
Mają dwa podstawowe postulaty - zmiana w przepisach importowania złoża z Ukrainy oraz w polityce Zielonego Ładu. Oba zagadnienia wyjaśnialiśmy na INNPoland.